Eks-kadrowiczka wzmocni BKS Aluprof?
Zakończony niedawno sezon, używając dyplomatycznych określeń, nie był udany dla siatkarek BKS Aluprof. Włodarze klubu zapowiedzieli, iż w najbliższych tygodniach przedstawią zmiany, jakie nastąpią w drużynie. Według naszych informacji zanosi się na sensacyjny powrót nad Białą.
Klubowi działacze wydali właśnie oświadczenie, w którym z jednej strony odnoszą się do nieudanego sezonu minionego i... przepraszają całą społeczność skupioną wokół zespołu BKS Aluprof, z drugiej zaś wyrażają nadzieję w kontekście wzmocnienia drużyny na przyszłość. – Bardzo słaba postawa drużyny, szczególnie w ostatniej części sezonu oraz niesatysfakcjonujące wyniki, skłoniły Zarząd do wyrażenia publicznych przeprosin wobec sponsorów i kibiców naszego klubu. Nowy skład, który budowaliśmy jako połączenie doświadczenia z młodością, niestety nie spełnił naszych oczekiwań. Złożyło się na to wiele przyczyn. Po zakończeniu prowadzonych analiz, Zarząd Bialskiego Klubu Sportowego S.A. podejmie stosowne działania, które pomogą uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości – czytamy w komunikacie Zarządu Bialskiego Klubu Sportowego S.A.
Jedną z recept metamorfozy drużyny ma być zbudowanie składu w dużej mierze w oparciu o nowe zawodniczki. Szeregi BKS Aluprof zasili najprawdopodobniej rozgrywająca Magdalena Śliwa, której grę siatkarscy kibice przez wiele lat podziwiać mogli nie tylko na krajowych parkietach, ale i w reprezentacji Polski. Jeśli 46-letnia siatkarka dojdzie do porozumienia z władzami bialskiego klubu, będzie to jej trzecia przygoda z BKS-em. Występowała tu w latach 1996-1998 oraz 2002-2003, kiedy to po zdobyciu z zespołem mistrzostwa kraju ponownie wyjechała do Włoch. Już wówczas mówiła jednak, że z największą przyjemnością karierę zawodniczą zakończyłaby nad Białą. W okresie ostatnich dwóch sezonów Śliwa broniła barw Budowlanych Łódź. W Bielsku-Białej miałaby zastąpić żegnające się z klubem rozgrywające – Lucie Muhlsteinovą i Dorotę Wilk.