Wśród pretendentów do awansu znajduje się LKS Korbielów, którego piłkarze wznowili treningi. - Rozpoczęliśmy okres przygotowawczy wczorajszym treningiem w hali i będziemy tak trenowali do końca lutego. Jeżeli frekwencja będzie taka, jak podczas „gierek” organizowanych w listopadzie i grudniu, to mogę liczyć na obecność 15 Zawodników na zajęciach organizowanych 2 razy w tygodniu - mówi nam Paweł Pieróg, trener wicelidera najniższego poziomu rozgrywkowego na Żywiecczyźnie.

 

 

Drużyna, z racji tego, że rozgrywki mają rozpocząć się dopiero w drugim tygodniu kwietnia (b-klasowicze ze względu na Święta Wielkanocne zagrają premierową kolejkę rundy rewanżowej zapewne w Wielką Sobotę 7 kwietnia i poniedziałek wielkanocny 9 kwietnia), zainicjuje sparingowe granie dopiero w marcu. I tak w niedzielę 5 marca zmierzy się z Sokołem Buczkowice. Tydzień później rozegra mecz towarzyski z Lachami Lachowice. Innym zespołem a-klasowym, z jakim zagrają zawodnicy trenera Pieroga, będzie Metal Węgierska Górka, a mecz odbędzie się 19 marca. Ostatni marcowy rywal to juniorska drużyna z Lachowic, a poszukiwania rywala, który sprawdzi dyspozycję LKS-u Korbielów bezpośrednio przed pierwszą kolejką wiosenną nadal trwają.

 

W drużynie z nadgranicznej, żywieckiej miejscowości nie ma presji związanej z ewentualną walką o awans, a każdy kolejny mecz to starcie o... 3 punkty i realizowanie hobby, jakim jest dla zawodników piłka nożna. Widać, że działacze starają stworzyć się drużynie przyjazne i komfortowe warunki. Handicapem może okazać się także fakt, że LKS rozegra większość wiosennych meczów na swoim nowym obiekcie.