Inne - Sporty zimowe
Fajerwerki się nie kończą
Fenomenalna zwycięska seria polskich skoczków w nowym roku trwa. Konkurs w Innsbrucku dobrze wspominać będą również solidnie punktujący reprezentanci beskidzkiego regionu.
Piotr Żyła niemal tradycyjnie już musiał mierzyć się z niełatwymi warunkami pogodowymi, czyniąc to z bardzo dobrym skutkiem. Odległości 126,5 m i 124,5 m sprawiły, że zawodnik WSS Wisła w Wiśle zakończył niedzielne zmagania na bardzo wysokim 4. miejscu. "Wewiór" stracił nieco ponad 2 "oczka" do Dawida Kubackiego, który także "odpalał fajerwerki", a uzyskując 126 m i 127 m stanął na najniższym stopniu podium.
Wspomniany biało-czerwony duet ustąpił dziś przede wszystkim... Kamilowi Stochowi. Próby na 127,5 m i aż 130 m dały nie tylko zwycięstwo w całym konkursie, jak i objęcie przodownictwa w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni, wobec zapaści prowadzących dotąd Halvora Egnera Graneruda i Karla Geigera. Stochowi zagrozić próbował dziś na obiekcie HS-128 Słoweniec Anze Lanisek, który był 2., lecz z pokaźnym, bo przeszło 10-punktowym dystansem do triumfatora.
Innsbruck przysporzył punktowych zdobyczy również Aleksandrowi Zniszczołowi. Wiślaninowi zmierzono 128 m i 126,5 m, w efekcie czego zajął 19. lokatę. Tuż przed był 18. Andrzej Stękała (126,5 m i 120 m). Na premierowej serii udział w rywalizacji zakończyli Maciej Kot (121 m) i Klemens Murańka (112,5), którzy przeciwników w systemie KO pokonać nie zdołali.
Wspomniany biało-czerwony duet ustąpił dziś przede wszystkim... Kamilowi Stochowi. Próby na 127,5 m i aż 130 m dały nie tylko zwycięstwo w całym konkursie, jak i objęcie przodownictwa w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni, wobec zapaści prowadzących dotąd Halvora Egnera Graneruda i Karla Geigera. Stochowi zagrozić próbował dziś na obiekcie HS-128 Słoweniec Anze Lanisek, który był 2., lecz z pokaźnym, bo przeszło 10-punktowym dystansem do triumfatora.
Innsbruck przysporzył punktowych zdobyczy również Aleksandrowi Zniszczołowi. Wiślaninowi zmierzono 128 m i 126,5 m, w efekcie czego zajął 19. lokatę. Tuż przed był 18. Andrzej Stękała (126,5 m i 120 m). Na premierowej serii udział w rywalizacji zakończyli Maciej Kot (121 m) i Klemens Murańka (112,5), którzy przeciwników w systemie KO pokonać nie zdołali.