Błyskawica mocniejsza?

Opierając się o to, co „na papierze”, to ekipie z Hażlacha należałoby przyznawać więcej szans w rywalizacji z Błyskawicą Kończyce Wielkie. Ze zwycięstwa cieszyli się jednak ci drudzy, niwelując dystans z 4 do ledwie „oczka”. To tuż za plecami mającego już awans w kieszeni Piasta Cieszyn. – Tydzień temu graliśmy z Victorią i byliśmy bliscy osiągnięcia korzystnego dla nas wyniku. Przypomnę, że do 82. minuty prowadziliśmy 2:1. I przyznam zupełnie szczerze, że spodziewałem się po tym zespole nieco więcej. Nie prezentował się w mojej opinii tak, aby uznawać go za 2. siłę A-klasy – opisuje Mateusz Saltarius, szkoleniowiec piłkarzy Orła Zabłocie.

Doczekali się

Wspomniany Orzeł wreszcie zdołał sięgnąć po komplet punktów w spotkaniu grupy mistrzowskiej, starając się efektywnie o największą niespodziankę weekendu. Gole ze stałych fragmentów gry pozwoliły zabłocianom po pauzie złamać opór LKS-u Kończyce Małe. Do strzeleckich zdobyczy przyczynił się Dawid Pisarek – wpierw pewnie egzekwując „11”, następnie idealnie asystujący z kornera Jakubowi Biernatowi. – To był wyrównany mecz, a sytuacje dogodne miały obie drużyny. My natomiast przeważaliśmy nieco wyraźniej po przerwie. W końcu zachowaliśmy też czyste konto i przyszło nam cieszyć się z udanego występu – dodaje Saltarius.

Triumf przybliżający Orła do zajęcia 9. miejsca w finalnej tabeli skoczowskiej A-klasy przysporzył też dodatkowej wartości w zaistniałych okolicznościach. – Poradziliśmy sobie pomimo kłopotów personalnych i mało liczebnej kadry. W drugiej części meczu szansę dostali juniorzy i z niej skorzystali – mówi szkoleniowiec zespołu z Zabłocia, wskazując na 30-minutowy występ Roberta Puzonia i krótszy epizod Mateusza Macury.
 



Zaskoczeń brak

Wśród czołowych ekip ligi tylko w Dębowcu doszło do podziału łupów. – Strażak „zgubił” punkty będąc ostatnio w dobrej formie. Goście z Pierśćca mogą być zadowoleni z takiego rozstrzygnięcia – uważa nasz rozmówca, nadmieniając zarazem o planowych zyskach Piasta i Olzy Pogwizdów.

W grupie spadkowej na solidny opór w Rudniku napotkała Iskra Iskrzyczyn. – Było blisko niespodzianki, ale wygrał ostatecznie zespół mocniejszy – zaznacza Saltarius, co też tyczy się niełatwych, choć zwycięskich przepraw piłkarzy KS Nierodzim i Zrywu Bąków.

Grupa mistrzowska

Wyniki 8. kolejki:
Orzeł Zabłocie – LKS Kończyce Małe 2:0 (0:0)
Strażak Dębowiec – Błękitni Pierściec 1:1 (0:0)
Victoria Hażlach – Błyskawica Kończyce Wielkie 1:2 (0:1)
Piast Cieszyn – Beskid Brenna 3:1 (1:1)
Beskid II Skoczów – Olza Pogwizdów 1:4 (0:0)

TABELA / TERMINARZ

Grupa spadkowa

Wyniki 7. kolejki:
Zryw Bąków – Promyk Golasowice 3:2 (1:0)
LKS Rudnik – Iskra Iskrzyczyn 0:2 (0:0)
Strażak Pielgrzymowice – KS Nierodzim 0:2 (0:1)

TABELA / TERMINARZ