Dwie gry kontrolne zaliczyło dzisiaj bielskie Podbeskidzie. Zawodnicy podzieleni na dwa zespoły zarówno w pierwszej, jak i drugiej test-potyczce ani razu nie pokonali golkiperów rywali. tsp team Trener Leszek Ojrzyński teoretycznie mocniejszy skład posłał do boju przeciwko Koronie. Można przypuszczać, że podobnie zestawiona jedenastka rozpocznie ekstraklasowy mecz 1. kolejki z Pogonią Szczecin. W obronie wystąpił powracający do zdrowia Dariusz Pietrasiak, w ataku powracający do Podbeskidzia Robert Demjan. Słowacki napastnik na murawie zameldował się po przerwie.

W premierowej odsłonie na listę strzelców mógł wpisać się Maciej Iwański, od trafienia dzieliły go centymetry, ostemplował bowiem poprzeczkę. Wcześniej Richarda Zajaca próbował pokonać m.in. Siergiej Chiżniczenko, oczekiwanego efektu nie osiągnął. W drugiej odsłonie golkiper Podbeskidzia również nie dał się pokonać. Zaskoczyć go chcieli Maciej Korzym i Paweł Golański. Vis-a-vis bramkarza „Górali” także wywiązywał się ze swoich obowiązków bez zarzutu. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Korona Kielce – Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:0

Podbeskidzie: Zajac – Górkiewicz, Pietrasiak, Konieczny, Tomasik – Sokołowski (76' Malinowski), Iwański, Sloboda (76' Lenartowski), Trochim (86' Jarosz), Chmiel (76' Patejuk) – Cisse (46' Demjan) Trener: Ojrzyński