Przerwę w rozgrywkach Ekstraklasy związaną z okresem świątecznym oraz fazą przejściową pomiędzy rundą zasadniczą a finałową trener Leszek Ojrzyński postanowił wykorzystać na potyczkę kontrolną. Podbeskidzie zmierzyło się z Górnikiem Zabrze.  tsp - górnik zabrze

Mecz rozpoczął się od niezłej akcji Mateusza Zachary, którego szarża zakończyła się niecelnym strzałem z obrębu pola karnego. Futbolówka drogi do celu nie znalazła również chwilę później. Kontratak Podbeskidzia zapoczątkował Adu Kwame, finalizował niedokładnym podaniem Marek Sokołowski. W 15. minucie Górnik był bliski objęcia prowadzenia, Zacharę w porę uprzedził jednak Błażej Telichowski. Co się odwlecze, to... Kolejna akcja przyniosła otwarcie wynik meczu. Bartosz Iwan precyzyjnym uderzeniem z kilku metrów nie dał szans Richardowi Zajacowi na skuteczną interwencję. „Górale” przed przerwą wypracowali sobie dwie dogodne okazje na doprowadzenie do wyrównania. Najpierw sam na sam z bramkarzem zabrzan znalazł się Telichowski, o niepowodzeniu akcji zadecydowało złe przyjęcie. Tuż przed końcem premierowej odsłony pojedynek oko w oko z golkiperem przegrał również Tomasz Górkiewicz.

W drugiej połowie na murawie zobaczyliśmy inny skład bielskiego zespołu. Trener Leszek Ojrzyński wymienił całą jedenastkę. Prowadzenie gospodarzy, zaraz po gwizdku arbitra oznaczającym wznowienie gry mógł podwyższyć Dzikamai Gwaze, ale naciskany przez obrońcę przestrzelił z najbliższej odległości. W 65. minucie gola zdobył Prejuce Nakoulma. Pochodzący z Burkina Faso zawodnik za pierwszy razem uderzył wprost w Ladislava Rybanskiego, ale stanął przed drugą szansą. Dobitka okazała się skuteczna. W końcówce „centrostrzał" Maciej Małkowskiego omal nie znalazł drogi do bramki. Piłka otarła się o poprzeczkę. Bielszczanie bramce strzeżonej po przerwie przez Grzegorza Kasprzika nie potrafili poważnie zagrozić.

Warto odnotować powrót do gry po kontuzji Wojciecha Szymanka oraz debiut w pierwszym zespole Seweryna Pielichowskiego. Urodzony w 1997 roku pomocnik spędził na boisku kilkanaście minut.

Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 (1:0) 1:0 Iwan (16') 2:0 Nakoulma (65')

Podbeskidzie: Zajac – Górkiewicz, Telichowski, Konieczny, Adu Kwame – Sokołowski, Iwański, Sloboda, Chmiel, Pawela – Lebedyński (II połowa) Rybansky – Kupczak, Szymanek, Kareta (79' Pielichowski), Pietruszka – Strąporski, Deja, Kołodziej, Malinowski, Bartlewski – Chrapek Trener: Ojrzyński