Raptem dwa tygodnie trwały urlopy "Górali" po zakończeniu I-ligowych rozgrywek. Wczoraj podopieczni Jana Kociana spotkali się na pierwszym treningu przygotowującym do nowego sezonu. Na zajęciach żaden testowany, a już tym bardziej nowy zawodnik się nie pojawił. Wkrótce ma to jednak ulec zmianie. - Kilku piłkarzy pożegnaliśmy po sezonie. Dziś nikogo nowego nie możemy zaprezentować, ale prowadzimy rozmowy z piłkarzami, których bym widział w zespole - powiedział Kocian, który szczególnie chciałby do zespołu sprowadzić skrzydłowych oraz napastnika. 

W zajęciach udziału nie brał wczoraj Damian Chmiel, narzekający jeszcze na uraz. Pojawili się natomiast powracający po absencji  Lubos Kolar i Paweł Moskwik. Nie zabrakło także Rafała Leszczyńskiego, któremu wkrótce kończy się wypożyczenie z Piasta Gliwice. Niewykluczone jednak, że zostanie ono przedłużone. Z "Góralami" trenowali także junior Kacper Kostorz czy... Marek Sokołowki. Popularny "Sokół" karierę co prawda zakończył, ale wciąż ma obowiązujący kontrakt do końca czerwca z Podbeskidziem. 

Przed zespołem z Bielska okres wytężonej pracy. Pierwszy test-mecz zaplanowany jest już na najbliższą sobotę, gdy sparingpartnerem będzie MŚK Żylina.- W każdym okresie przygotowawczym jest więcej pracy niż w trakcie sezonu, ale to nie będą nasze pierwsze przygotowania - zauważył Kocian.