Mecz z Ruchem Chorzów, który zaplanowano na najbliższą niedzielę, będzie występem Podbeskidzia w ekstraklasie numer 100. Za portalem SportSlaski.pl przywołujemy siedem najbardziej pamiętnych dla bielskich kibiców pojedynków w elicie.

tsp podbeskidzie Doskonale wspomina się w Bielsku-Białej historyczną inaugurację przeciwko Jagiellonii. 1 sierpnia 2011 roku „Górale” wywalczyli premierowy punkt w ekstraklasie. – W strugach deszczu gospodarze tak wyczekiwanego meczu przegrywali na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej już 0-2, gdy niedoświadczenie beniaminka „skarcił” Tomasz Frankowski. Ale, jak za czasów I-ligowych, tak i na wstępie sezonu 2011/2012 podopieczni Roberta Kasperczyka pokazali nieustępliwość i wolę walki. Końcowy efekt to remis 2-2 z faworyzowanym rywalem, po golach bielszczan na finiszu jakże emocjonującej potyczki – czytamy.

Świadkami wielkich emocji kibice na Stadionie Miejskim byli również w roku bieżącym, m.in. podczas kwietniowej batalii ze Śląskiem Wrocław. – Swój dzień miał niestety Dalibor Stevanović, którego hat-trick dał ostatecznie Śląskowi remis w Bielsku-Białej, po meczu, o którym jeszcze długo mówiło się, przecierają oczy ze zdumienia, że ekstraklasa może nieść ze sobą taką dawkę emocji. Prawdopodobnie było to w dotychczasowych 99 potyczkach najlepsze widowisko z udziałem bielszczan – tu raz jeszcze portal SportSlaski.pl.

Za najbardziej pamiętne mecze wskazano efektowne 4:0 nad Jagiellonią, gdy bielszczan prowadził Dariusz Kubicki oraz historyczne zwycięstwo w elicie, odniesione w stolicy. – Nie ma znaczenia czy warszawianie zlekceważyli „Górali”. Ci rozegrali popisową partię, schodząc do szatni z przewagą dwóch goli po fantastycznych trafieniach Tomasza Górkiewicza i Sylwestra Patejuka, które pewnie po dziś wielu kibiców wspomina. Legia atakowała przez całą drugą część meczu, ale świetnie zorganizowanym gościom krzywdy nie wyrządziła. Było to wspaniałe zwycięstwo w momencie, w którym nikt się tego nie spodziewał – tłumaczy redakcja serwisu.

O wszystkich siedmiu pamiętnych meczach ze zdjęciowym nawiązaniem można przeczytać TUTAJ.