Piłka nożna - I liga
Gra "Górali" w reprezentacji? Bez fajerwerków
Minionych kilka dni upłynęło pod znakiem meczów międzynarodowych, zarówno w piłce seniorskiej, jak i młodzieżowej. Swoich delegatów w tych spotkaniach miało także Podbeskidzie.
Jedynym powołanym piłkarzem I-ligowca do reprezentacji A swojego kraju był Valerijs Sabala. Łotysz wystąpił w przegranym 1:3 meczu przeciwko Macedonii Północnej. Napastnik "Górali" na placu gry spędził 80. minut, lecz nie pokazał nic godnego odnotowania. Pokłosiem tego było, że w spotkaniu na Stadionie Narodowym w Warszawie przeciwko Polsce (0:2) nie wystąpił. 24-letni snajper cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.
Pusty przebieg w narodowych barwach zaliczył także Przemysław Płacheta. Skrzydłowy Podbeskidzia wyszedł w podstawowym składzie reprezentacji Polski U-21 w turnieju Elite League. Biało-czerwoni zagrali bardzo dobre spotkanie wygrywając 3:1 z Anglią. Z postawy Płachety Bartłomiej Zalewski nie był jednak w pełni zadowolony, dlatego już po 45. minutach zastąpił go występujący w Bytovii Bytów Mikołaj Kwietniewski.
W meczu towarzyskim z Serbią Polska U-21, którą prowadzi Czesław Michniewicz wystąpił natomiast Dominik Jończy. "Nasza" reprezentacja przegrała 0:2, a defensor Podbeskidzia przy obu straconych golach odnotował swoje "trzy grosze".
Ze sporymi nadziejami, z beskidzkiego punktu widzenia, wyczekiwaliśmy na zmagania zespołu U-20, do którego powołany został Kacper Kostorz. Przygotowująca się do młodzieżowych mistrzostw świata drużyna, w minionych dniach rozegrała dwie potyczki kontrolne. Wpierw biało-czerwoni wygrali na stadionie Widzewa Łódź 4:1 z Japonią. Kostorz na boisku zameldował się w 84. minucie zastępując Tymoteusza Puchacza z GKS-u Katowice. Wczoraj natomiast reprezentacja na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej podejmowała rówieśników z Niemiec. Nasi zachodni sąsiedzi zaprezentowali się ze znacznie lepszej strony słusznie wygrywając 2:0. Niestety, Jacek Magiera piłkarzowi Podbeskidzia przed bielską publicznością nie dał okazji się zaprezentować.