"Rekordziści" zanotowali bardzo udaną próbę generalną przed startem nowego sezonu w III lidze. Minął nieco ponad kwadrans, a bielszczanie już prowadzili trzema bramkami, autorstwa: Marka Sobika, testowanego zawodnika i Szymona Wróblewskiego. Na tym jednak piłkarze Rekordu nie zamierzali poprzestać, choć duża w tym zasługa słabo dysponowanej defensywy Beskidu. W 18. minucie ponownie instynktem strzeleckim wykazał się testowany zawodnik, a do przerwy na listę strzelców wpisywali się jeszcze: Kamil Żołna i Tomasz Nowak (dwukrotnie). 

 

 

Po przerwie tempo meczu oraz tempo ofensywnych zapędów Rekordu nieco opadło. Zawodnicy z Andrychowa zdołali nawet pokusić się o trafienie honorowe, lecz miało to wymiar jedynie symboliczny, redukujący minimalnie rozmiary porażki.

 

W końcówce spotkania "rekordziści" jeszcze dwukrotnie pokonywali bramkarza Beskidu, a mecz zakończył się ich wysoką wygraną 9:1.