
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Hokejowa wymiana ciosów
Sparingowa potyczka ekip z Zebrzydowic i Kończyc Wielkich to niemal stały punkt okresów przygotowawczych.
Tym razem obie drużyny zweryfikowały swoją aktualną dyspozycję w Zebrzydowicach, a konfrontacja przybrała charakter wymiany ciosów. Trudno bowiem inaczej opisać zmieniające się losy prowadzenia i obfite łupy strzeleckie zarówno przedstawiciela „okręgówki”, jak i a-klasowicza. W niej nieznacznie lepiej odnalazła się Spójnia. Błysnął w jej szeregach Robert Janulek, ale zaznaczyć należy, że hat-trick był m.in. następstwem podwójnie skutecznie wyegzekwowanych „11”. Na liście strzelców po stronie ekipy z Zebrzydowic „wylądował” również jeden z kilku testowanych piłkarzy, przyczyniając się do iście hokejowego triumfu Spójni 4:3.
Rzecz jasna nie wszystko podczas sparingowej premiery funkcjonowało po stronie zebrzydowiczan należycie. Tu odnotować można choćby zmarnowany rzut karny Tomasza Mrówki, czy widoczny brak zrozumienia w poszczególnych formacjach. – W okres przygotowawczy weszliśmy jednak mimo wszystko pozytywnie – podkreślił Grzegorz Kopiec, zastępujący awaryjnie na trenerskiej ławce Grzegorza Sodzawicznego.
Rzecz jasna nie wszystko podczas sparingowej premiery funkcjonowało po stronie zebrzydowiczan należycie. Tu odnotować można choćby zmarnowany rzut karny Tomasza Mrówki, czy widoczny brak zrozumienia w poszczególnych formacjach. – W okres przygotowawczy weszliśmy jednak mimo wszystko pozytywnie – podkreślił Grzegorz Kopiec, zastępujący awaryjnie na trenerskiej ławce Grzegorza Sodzawicznego.