Sobotnim sparingpartnerem Drzewiarza był III-ligowy Pniówek, który bardzo szybko wyszedł na prowadzenie. Już w 3. minucie pawłowiczanie cieszyli się z trafienia – Tomasz Dzida dobrze dośrodkował z rzutu wolnego, do piłki doszedł Wojciech Caniboł i ulokował ją w siatce. Wyżej notowany przeciwnik przeważał w premierowej odsłonie gry, aczkolwiek nie oznacza to, iż jasieniczanie swoich szans nie mieli. Najlepszą z nich miał Szymon Królak, który otrzymał piłkę z głębi pola, lecz w ostatniej chwili na przedpolu interweniował golkiper Pniówka. 

Po zmianie stron Drzewiarz nie stworzył sobie praktycznie żadnej okazji strzeleckiej. Rywale z kolei poszli za ciosem i w 61. minucie podwyższyli rezultat za sprawą trafienia Dawida Hanzela.