Choć z tabeli nijak piłkarze GKS-u nie byli faworyzowani, to jednak w sobotnie popołudnie gościli przeciwnika „wygodnego”, z którym wcześniej potrafili zdobywać punkty.

Radziechowy Olak „Fiodorom” idzie jednak w tym sezonie, jak po grudzie, co sobotni mecz potwierdził. To goście od początku realizowali skrzętnie swój plan na spotkanie 7. kolejki. – Rywale cofnęli się, a z naszych prób ofensywnych nie wynikało zbyt wiele – opowiada Mariusz Kozieł, szkoleniowiec GKS-u. Choć przyznać trzeba, że gospodarze sytuacje trzy zdołali sobie wypracować. Strzał z dystansu Szymona Byrtka odbił się od słupka, w pozostałych instynktem strzeleckim nie wykazał się Łukasz Błasiak. – Do przerwy był to typowy mecz na remis. Widać było, że wygra ten zespół, który pierwszy „ukłuje” – dodaje trener ekipy z Radziechów, którego słowa sprawdziły się...

I boleśnie o tym przekonali się jego podopieczni. W 50. minucie piłkarze Krupińskiego wyprowadzili wyborną kontrę, a uderzenie Adama Stanka po ziemi zza „16” znalazło drogę do bramki strzeżonej przez Łukasza Byrtka. Mający zaliczkę goście postawili od tego momentu na skomasowaną defensywę, przez którą ciężko było przedrzeć się. Radziechowianie wyrównać jednak powinni. Ze strzałem Błasiaka z najwyższym trudem poradził sobie golkiper przyjezdnych. Nazbyt długo z decyzją o strzale zwlekał natomiast Dominik Natanek, któremu piłka spadła pod nogi po rzucie wolnym egzekwowanym przez Marcina Dudkę. Gdy miejscowi przeszli na system gry trójką obrońców, raz jeszcze zostali umiejętnie skontrowani. W środku pola pomylił się Artur Dziedzic, co doświadczony zespół z Suszca wykorzystał bezwzględnie.

IV-ligowe zdobycze GKS-u wciąż zatem przedstawiają się nad wyraz skromnie. Na przełamanie złej serii przyjdzie poczekać... Czego zabrakło dziś w domowej potyczce. – Umiejętności. Bo wykorzystywanie swoich szans to jak widać również sztuka podsumował Kozieł.

GKS Radziechowy-Wieprz – Krupiński Suszec 0:2 (0:1) 0:1 Stanek (50) 0:2 Neumann (90+1')

GKS: Ł.Byrtek – Krasny (75' Dziedzic), Jaroszek, Dudka, Noga, Tracz (55' Trzop), M.Byrtek (72' Natanek), Motyka, Kitka (65' Janik), Sz.Byrtek, Błasiak Trener: Kozieł