Najciekawszym wydarzeniem 15. kolejki bielskiej A-klasy bez wątpienia był pojedynek wilkowickiego GLKS-u z Pionierem. Wszak wicelider z Pisarzowic rywalizował z zespołem, którego szeregi zimą zostały solidnie wzmocnione. GLKS Wilkowice - Sokol Buczkowice_23 O losach meczu i gratyfikacji punktowej zadecydowało wydarzenie z 40. minuty. Wojciech Wajda wykorzystał wówczas błąd środkowego obrońcy Pioniera, który źle obliczył tor lotu piłki. Pomyłka defensora przełożyła się na sytuację sam na sam. Napastnik GLKS-u pojedynek z Piotrem Surwiłło wygrał. Zarówno w pierwszej, jak i drugiej połowie oba zespoły dążyły do zmiany rezultatu, ale nie potrafiły sforsować szyków obronnych rywala. Klarownych sytuacji bramkowych było w tym meczu raptem kilka. – Jeden błąd kosztował nas bardzo dużo. Taki jest futbol. Podczas przerwy zimowej w niektórych zespołach doszło do wielu zmian. Drużyny z Wilkowic i Buczkowic, z którymi graliśmy, zaprezentowały się zdecydowanie lepiej niż jesienią. Druga część sezonu będzie przez to ciekawsza. Każdy z każdym będzie mógł powalczyć o punkty – ocenia trener Pioniera, Zbigniew Wydra, który przed zespołem stawia cel klarowny. – Rywalizacja z lidze toczy się o mistrzostwo. My również w niej uczestniczymy i o mistrzostwo gramy – dodaje nasz rozmówca.

Dzięki skromnej wygranej podopieczni Sławomira Białka wskoczyli na siódme miejsce w tabeli. Pionier pomimo porażki zachował pozycję wicelidera.

GLKS Wilkowice – Pionier Pisarzowice 1:0 (1:0) 1:0 Wajda (40')

GLKS: Górny - Laszczak, Wrzeszcz, D.Gala, Kopeć, Suchowski, Szwedka (18' Brycz), Zborowski, T.Gala (61' Kolarczyk), Jakubiec (65' Then), Wajda (90' Staniec) Trener: Białek

Pionier: Surwiłło - Tlałka, Walaszczyk, Konior, Goliasz (80' Grudzień), Góra, Janik, Gacek, M.Muszyński, Kubiczek (70' Krawczyk), K.Muszyński (80' Pyka) Trener: Wydra