Bramkarz: Patryk Mika (Spójnia Zebrzydowice) – W kluczowych momentach meczu Spójni z GLKS-em, gdy goście usiłowali odrobić straty, golkiper ekipy z Zebrzydowic ich strzały bronił fenomenalnie. Mika dysponowany był w sobotę tak, że był bliski nawet tego, aby sparować rzut karny.

Obrońca: Przemysław Jurasz (Koszarawa Żywiec) – Defensywa Koszarawy przez niemal cały mecz z Cukrownikiem radziła sobie bezbłędnie. Jurasz tradycyjnie należał do jej wartościowych ogniw.

Obrońca: Zbigniew Skórzak (Metal Skałka Żabnica) – 46 lat „na karku”, a gdy tylko istnieje taka potrzeba forma piłkarska wciąż wysoka. Doświadczony grający trener Metalu Skałki dyrygował defensywą swojej drużyny na tyle umiejętnie, że czechowiczanie o niebywałej sile ofensywnej zostali w znacznym stopniu – porównując choćby do wielu innych jesiennych spotkań – zneutralizowani.

Obrońca: Łukasz Halama (Błyskawica Drogomyśl) – Kolejne wyróżnienie i powtórnie tak za jakość w „tyłach”, jak i zdobytego gola przeciwko drużynie z Wisły. Halamę chwalimy i chwalimy, bo... zwyczajnie jest za co.

Prawy pomocnik: Daniel Lech (Czarni Jaworze) – Dla uniwersalnego pomocnika miejsca w naszym zestawieniu zabraknąć nie mogło. Na wysoką notę złożyły się przede wszystkim 2 bramki przeciwko Góralowi, pokazujące przytomność umysłu zawodnika beniaminka w obliczu pojawienia się strzeleckiej okazji.

Środkowy pomocnik: Robert Mrózek (Orzeł Łękawica) – Zwycięstwa Orła bez znakomitej postawy 20-latka absolutnie nie byłyby możliwe. Ten w sobotę znów zaliczył trafienie i choć my znaleźliśmy dla niego „nową” pozycję boiskową, to jesteśmy spokojni, że i w środkowej strefie boiska Mrózek dałby sobie radę.

Środkowy pomocnik: Mariusz Adaszek (LKS '99 Pruchna) – Wartościowy remis LKS-u '99 w Dankowicach to po części zasługa pomocnika, który umiejętnie rozbijał ataki przeciwnika. Jakość z przodu to choćby gol Adaszka na wagę remisu do przerwy.

Środkowy pomocnik: Robert Janulek (Spójnia Zebrzydowice) – Już wczoraj doceniliśmy doskonałą postawę Janulka, który naszym bohaterem 14. kolejki został za 2 gole i asystę w konfrontacji z outsiderem z Wilkowic. Patrząc na grę pomocnika ręce same składały się do oklasków.

Lewy pomocnik: Bartłomiej Rucki (WSS Wisła w Wiśle) – Skrzydłowy WSS Wisła wykonał w niedzielnym starciu z Błyskawicą kilka świetnych dośrodkowań, umożliwiając m.in. swoim kolegom z drużyny 2-krotne ulokowanie futbolówki w „świątyni”.

Napastnik: Mateusz Żyła (MRKS Czechowice-Dziedzice) – Lider tym razem nie zagrał olśniewająco, ale zadanie wykonał. Także, a może przede wszystkim właśnie dlatego, iż miał w swoich szeregach kapitana, który nie zawiódł. Bramki na 1:0 i 2:1 temu przytakują.

Napastnik: Krzysztof Koczur (Błyskawica Drogomyśl) – Dzięki trafieniu numer 14 w rundzie jesiennej doświadczony snajper zachował szansę, by zostać najlepszym strzelcem „okręgówki” przed zimową pauzą. Siła ognia Błyskawicy bez Koczura nie byłaby aż taka, aby w nieco ponad dwa kwadranse zaaplikować rywalowi z Wisły aż 4 bramki.