Bramkarz: Andrzej Skrocki (LKS '99 Pruchna) – Może i wiele pracy doświadczony golkiper LKS-u '99 nie miał, ale gdy już był przez piłkarzy Cukrownika „zatrudniany” na wysokości zadania stawał. Finalny efekt to czyste konto.

Środkowy obrońca: Damian Piecha (Orzeł Łękawica) – Już za poprzedni występ defensor Orła był chwalony, wówczas jednak notę obniżył „samobój”. W Żywcu Piecha trafił wyłącznie do właściwej „świątyni”, inicjując rozbijanie Koszarawy w prestiżowych derbach.

Środkowy obrońca: Jakub Knapek (Góral Żywiec) – Z reguły chwalimy ofensywnych piłkarzy Górala, tym razem wybór padł na środkowego obrońcę. 20-latek w Wiśle zaprezentował się bardzo solidnie na tle przeciwnika odznaczającego się dużą siłą rażenia.

Środkowy obrońca: Tomasz Stasiak (Tempo Puńców) – Nominalnie po lewej stronie bloku defensywnego, u nas debiutuje w systemie tercetu obrońców. Pewny i niemal bezbłędny. – Zamiatał nam tyły – stwierdził piłkarskim żargonem szkoleniowiec Tempa Sławomir Machej.

Defensywny pomocnik: Maksymilian Gowin (Góral Żywiec) – Jak wyżej w przypadku Knapka, tak i Gowin z powierzonych mu zadań zabezpieczenia „tyłów” żywieckiego zespołu wywiązał się świetnie.

Prawy pomocnik: Rafał Adamczyk (MRKS Czechowice-Dziedzice) – 30. minut na boisku w roli skrzydłowego i... ustrzelony hat-trick. Tej niełatwej sztuki tym razem rezerwowy MRKS-u dokonał już na „podmęczonym” przeciwniku, co jednak wagi osiągnięciu naszym zdaniem nie umniejsza.

Środkowy pomocnik: Sebastian Rychlik (Błyskawica Drogomyśl) – Niespełna 20-letni pomocnik wykorzystał swoją szansę i pokazał, że jest gotowy do gry w ważnych meczach na boiskach „okręgówki”. W konfrontacji z GLKS-em dzielił i rządził w środku pola.

Środkowy pomocnik: Robert Pawlak (Błyskawica Drogomyśl) – Pomocnika trener Krystian Papatanasiu desygnował na murawę od startu drugiej połowy, ten bynajmniej nie zawiódł. W 73. minucie strzelił gola na 2:1, a rywalowi z Wilkowic podcięło to skrzydła.

Lewy pomocnik: Damian Gacek (LKS Bestwina) – Uniwersalny skrzydłowy mocno dał się we znaki defensywie Metalu Skałki. Pozytywny występ okrasił ważnym golem, bo otwierającym wynik potyczki.

Napastnik: Jakub Kolondra (Spójnia Zebrzydowice) – Napastnik Spójni „szalał” głównie w premierowej odsłonie, w której po dwakroć znajdywał sposób na rozmontowanie bloku defensywnego Czarnych.

Napastnik: Alan Pastuszak (Tempo Puńców) – Gol snajpera z 10. minuty meczu w Dankowicach dał sygnał, że goście przyjechali na starcie z Pasjonatem w oczywistym celu odniesienia wygranej. Do momentu zmiany w końcówce spotkania Pastuszak „szarpał” niemiłosiernie, czym zasłużył sobie na miejsce w zaszczytnym gronie.