Bramkarz: Rafał Pawlus (Koszarawa Żywiec): Wychowanek Świtu Cięcina udanie wrócił do Koszarawy. W poprzednich spotkaniach pokazywał się już z dobrej strony, ale w pełni swój kunszt potwierdził w sobotę. To właśnie jego dwie kapitalne interwencje uchroniły żywczan od straty gola i punktów. 

Prawy obrońca: Łukasz Halama (Błyskawica Drogomyśl): Gol i asysta? Nieczęsto zdarza się to zawodnikowi występującemu w formacji defensywnej. A jednak. 27-latek w meczu z Tempem Puńców wpierw wykorzystał zgranie Krzysztofa Koczura, a później ... sam dograł do rosłego snajpera. 

Środkowy obrońca: Dawid Gola (MRKS Czechowice-Dziedzice): Stoper lidera bielskiej "okręgówki" w starciu z GLKS-em Wilkowice nie tylko na nic nie pozwolił w ofensywie rywalowi, ale i sam... dwukrotnie popisał się asystą. Z jego "usług" skorzystali Rafał Adamczyk oraz Jakub Raszka. 

Środkowy obrońca: Mateusz Tomala (WSS Wisła w Wiśle): - Kolejny bardzo solidny mecz tego zawodnika. Od początku prezentuje równą, wysoką formę - ocenił swojego podopiecznego Tomasz Wuwer po meczu z Czarnymi Jaworze. 

Lewy obrońca: Szymon Gach (Koszarawa Żywiec): 20-latek od początku tegorocznych rozgrywek jest mocnym ogniwem żywieckiego zespołu. W sobotę jego współpraca z Mykhailo Lavrukiem, a później bratem Mateusz układa się okazale. Poza tym był nie do przejścia dla napastników Spójni Zebrzydowice. 

Prawy pomocnik: Robert Mrózek (Orzeł Łękawica): Już po raz drugi wychowanek Orła znalazł się w naszej "11". W meczu derbowym ze Skałką Żabnica jego szarże zakończyły się golem oraz asystą. 

Środkowy pomocnik: Rafał Adamczyk (MRKS Czechowice-Dziedzice): Adamczyk aż dwukrotnie wpisał się w ten weekend na listę strzelców. Raz po uderzeniu z dystansu, drugi zaś po strzale głową. Na swoim koncie ma już pięć "fantów". Najwięcej w czechowickim zespole. 

Środkowy pomocnik: Wojciech Sadlok (Pasjonat Dankowice): Jeden z najbardziej wyróżniających się zawodników w "okręgówce" również i w ten weekend potwierdził swoje nieprzeciętne umiejętności. Bo choć golkipera z Leśnej pokonał tylko raz, to dla Pasjonata był motorem napędowym. 

Lewy pomocnik: Adrian Lejawa (Orzeł Łękawica): 22-latek mecz w Żabnicy zakończył z hattrickiem. Co ciekawe, Lejawa wynik spotkania otworzył - w 3. oraz 23. minucie - i zamknął - w 60. minucie. Wychowanek zespołu z Łękawicy miał przysłowiowy "dzień konia". Wszystko mu wychodziło. 

Napastnik: Jakub Ogiegło (Pasjonat Dankowice): Z czteropakiem skończył sobotę napastnik z Dankowic. Były snajper m.in. LKS-u Pewel Mała z pokonaniem Adriana Gołka nie miał większych problemów. Oddajmy też, że jedną z bramek Ogiegło strzelił przedniej urody. 

Napastnik: Szymon Płoszaj (WSS Wisła w Wiśle): Teraz już można powiedzieć oficjalnie - Płoszaj wraca do formy, do której przyzwyczaił nas w poprzednim sezonie. Bramki strzelone w sobotę były jego 6 oraz 7. To właśnie jego trafienia zapewniły wiślanom trzy "oczka" w starciu z Czarnymi Jaworze.