Wszystko, co ciekawe w dzisiejszym test-meczu wydarzyło się w pierwszych 45. minutach. LKS '99 Pruchna prowadzenie objął po tym, jak zawodnik z Bąkowa niefortunnie skierował piłkę do własnej siatki. Prowadzenie podwyższył natomiast Kacper Brachaczek, który przytomnie przelobował bramkarza rywali. Wcześniej golkiper wygrał pojedynek sam na sam z napastnikiem testowanym przez Tomasza Wróbla. Tuż przed przerwą gospodarze zmniejszyli straty, lecz po zmianie stron doprowadzić do wyrównania już nie byli w stanie. 

W zespole z Pruchnej wystąpiła dziś rzesza testowanych graczy. - Jesteśmy na wstępie przygotowań do sezonu. Szukamy optymalnych rozwiązań, ale i wzmocnień. Wystąpiliśmy dziś w eksperymentalnym składzie, dając szansę młodym zawodnikom oraz testowanym. Za nami pożyteczny sparing, który możemy potraktować jako wartościową jednostkę treningową - podsumował trener Wróbel.