Mają dobre wspomnienia 

W miniony weekend w szalonych okolicznościach punkt wywalczyli zawodnicy rezerw Rekordu. Biało-zieloni zremisowali z Ruchem Radzionków 2:2, a decydującego gola o wyniku zdobył... bramkarz "rekordzistów", Krzysztof Żerdka. "Dwójka" Rekordu nadal jednak plasuje się na przedostatnim miejscu z dorobkiem 8 punktów. W środowy wieczór zawodnicy tej drużyny będą mieli okazję, aby poprawić ten bilans. Bielszczanie rywalizować będą w Rybniku z miejscowym ROW-em. Rybniczanie w tej rundzie prezentują się bardzo solidnie, o czym świadczy 7. pozycja w ligowej klasyfikacji. Drużyna z Cygańskiego Lasu ma jednak dobre wspomnienia z ROW-em z poprzedniego sezonu. Biało-zieloni wówczas dwukrotnie cieszyli się z wygranej nad ekipą z Rybnika. Jak to mówią, do trzech razy sztuka? 

 

Pójdą za ciosem? 

Poprzedni weekend był bardzo udany dla "dwójki" Podbeskidzia. Górale odnieśli pierwsze zwycięstwo od miesiąca, pokonując Unię Dąbrowa Górnicza 2:1 przed własną publicznością. - Dobrze weszliśmy w to spotkanie. Szybko zdobyliśmy dwie bramki i one tak naprawdę ustawiły mecz. W końcówce było trochę nerwowo, ale wytrzymaliśmy i sięgnęliśmy po trzy punkty - mówi Wojciech Fluder, szkoleniowiec rezerw Podbeskidzia. 7 zwycięstw - 3 remisy - 5 porażek - tak wygląda bilans kolejnego rywala bielszczan, Dramy Zbrosławice. Gospodarz tego spotkania, aktualnie zajmuje 6. lokatę, co jest zasługą dobrego wstępu w rozgrywki. Ostatnimi czasy Drama jednak nie punktuje, tak jakby sobie tego życzyła. Ostatnie zwycięstwo nadchodzący rywal Podbeskidzia II zanotował 5 października br., w meczu z Unią Dąbrowa Górnicza. 

 

Niezmiennie sąsiedzi 

Ani Kuźni, ani Spójni nie udało się ostatnio odskoczyć w ligowej tabeli, co oznacza, że drużyny te dalej sąsiadują ze sobą w tabeli i mają taką samą liczbę punktów (17). Landeczanie byli blisko wywiezienia kompletu punktów z terenu rezerw Rakowa II, wszak prowadzili już 2:0. Częstochowianie jednak po 60. minucie włączyli wyższy bieg i zdołali odrobić stratę z nawiązką. W sobotę o godzinie 14:00 Spójnia o komplet punktów powalczy z Decorem Bełk. Ostatni mecz między tymi drużynami zakończył się wygraną ekipy z Landeka 2:1 po bramce Kamila Szarego z 88. minuty. 

 

Z Decorem Kuźnia rywalizowała w poprzedni weekend i musiała uznać wyższość swojego przeciwnika w stosunku 0:2. Ustronianie w 16. kolejce o punkty walczyć będą z 15. siłą IV ligi - Gwarkiem Ornontowice. 

 

 

 

Mecze 14. kolejki z udziałem beskidzkich drużyn:

 

30.10.2024 r. (środa), g. 17:00 

ROW Rybnik - Rekord Bielsko-Biała

 

2.10.2024 r. (sobota), g. 14:00

Drama Zbrosławice - Podbeskidzie II Bielsko-Biała (g. 11:00) 

Kuźnia Ustroń - Gwarek Ornontowice 

Spójnia Landek - Decor Bełk