
Piłka nożna - Liga Okręgowa
"Jeszcze nie tak dawno byliśmy zespołem bez porażki..."
To było jednostronne widowisko, a w szczególności druga połowa. Pasjonat "rozbił" w minioną sobotę drużynę z Chybia na jej własnym boisku aż 4:0. Do tego spotkania powracamy wraz z opiniami trenerów obu zespołów.
Artur Bieroński (szkoleniowiec Pasjonata Dankowice) - Przygotowywaliśmy się na walkę w tym meczu, jednak ten mecz Cukrownikowi nie wyszedł. O ile pierwsza połowa była względnie wyrównana, choć to my stworzyliśmy sobie więcej sytuacji do strzelenia gola, tak po zmianie stron zdominowaliśmy naszego rywala. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniki. Są to dla nas bardzo cenne trzy punkty. Cieszy również kolejny mecz "na zero" z tyłu oraz nasza skuteczność - w ostatnich dwóch meczach strzeliliśmy 12 bramek.
Krzysztof Dybczyński (szkoleniowiec Cukrownika Chybie) - Wszystko szybko się zmienia w tabeli tej ligi. Jeszcze nie tak dawno byliśmy zespołem bez porażki... Do przerwy mecz ten był według mnie wyrównany. W drugiej połowie nasz rywal wyszedł niezwykle zmotywowany, lecz to bramka na 0:2 dobiła nas. Przegraliśmy zasłużenie. Pasjonat był od nas silniejszy szczególnie fizycznie. W przodzie wygrywali większość pojedynków. Boli fakt stracenia w 3 meczach aż 11 bramek. Nie pamiętam też, kiedy ostatnio nie strzeliliśmy gola na własnym boisku.
Krzysztof Dybczyński (szkoleniowiec Cukrownika Chybie) - Wszystko szybko się zmienia w tabeli tej ligi. Jeszcze nie tak dawno byliśmy zespołem bez porażki... Do przerwy mecz ten był według mnie wyrównany. W drugiej połowie nasz rywal wyszedł niezwykle zmotywowany, lecz to bramka na 0:2 dobiła nas. Przegraliśmy zasłużenie. Pasjonat był od nas silniejszy szczególnie fizycznie. W przodzie wygrywali większość pojedynków. Boli fakt stracenia w 3 meczach aż 11 bramek. Nie pamiętam też, kiedy ostatnio nie strzeliliśmy gola na własnym boisku.