Nie najgorszą pozycję startową ma Pionier w grupie spadkowej Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej. Pisarzowiczanie w jej tabeli plasują się na 6. miejscu, co na dziś daje im utrzymanie w rozgrywkach. Do rundy wiosennej ekipa z Pisarzowic przystąpi jednak personalnymi ubytkami. – Prawdopodobnie nie uda nam się utrzymać obecnej kadry, choć bardzo bym tego chciał. Są zawodnicy, którzy wyróżnili się w trakcie minionej rundy i są oni w trakcie rozmów z innymi klubami. Ponadto przez pół roku ze względu na sytuację zawodową nie będę mógł skorzystać z Adriana Barona – zdradza trener Pioniera, Sebastian Klimek. 


Jednocześnie klub z Pisarzowic będzie próbował wzmocnić się przed nadchodzącą rundą, lecz to może być trudne. – Interesuje nas bramkostrzelny napastnik oraz chcemy wzmocnić boki obrony. Szukamy wzmocnień, ale o to jest bardzo ciężko i każdy chyba liczy się z tym problemem – mówi Klimek.