Informowaliśmy dzisiaj o tym, że Sławomir Cienciała wzmocnił Kuźnię Ustroń. Okazuje się, że bliski gry w PROFI CREDIT Bielskiej Lidze Okręgowej był inny zawodnik z ekstraklasową, a nawet reprezentacyjną przeszłością. GKS - HUTNIK Maksymilian Cisiec rozważał zatrudnienie Bartosza Karwana, który na swoim koncie ma 249 rozegranych spotkań na szczeblu ekstraklasowym, dwa mistrzostwa Polski wywalczone z Legią Warszawa, dwa Superpuchary Polski, po które sięgał jako zawodnik Legii i GKS-u Katowice, Puchar Ligi zdobyty z Hertą Berlin oraz 22 występy z orłem na piersi. Wychowanek GKS-u Tychy u schyłku kariery grał w Arce Gdynia, zespole ZET Tychy, jaz jeszcze w GKS-ie Katowice.

Kontakt z 40-letnim (byłym?) piłkarzem działacze Maksymiliana Cisiec nawiązali poprzez swojego zawodnika, zarazem trenera bramkarzy. Marek Franczuk grał z Karwanem w GKS-ie Katowice. – Rzeczywiście taki pomysł był, były rozmowy, ale nie doszło do ich finalizacji. Dzisiaj temat jest raczej nieaktualny – klaruje Grzegorz Majdak, prezes klubu z Ciśca.

Karwan nie dołączył zatem do Adriana Sikory, Ireneusza Jelenia, Witolda Wawrzyczka, Sławomira Palucha, czy wspomnianego Sławomira Cienciały, czyli graczy z "ligową" przeszłością grających wciąż bądź w nieodległej przeszłości w klubach niższego szczebla z naszego regionu.