- Lechia gra fajną i dojrzałą piłkę, ale to zespół chimeryczny. To jedna z drużyn potrafiąca z ekipami z czołówki wygrywać, ale ma też słabsze momenty w meczach. W Mielcu Lechia oddała pole, ale przyniosło to skutek. Oby w sobotę wynik był inny - chcemy zrealizować nasze pomysły na Lechię. Musimy grać szerzej, szukać uderzeń z dystansu. Teraz jakość spotkań będzie wyższa, gdy każdy będzie trenował na naturalnej nawierzchni - powiedział w rozmowie z telewizją klubową Robert Kasperczyk, trener Podbeskidzia. 
 
Górale w starciu z Lechią nie będą mogli skorzystać z usług kilku zawodników. Czy wobec tego możemy się spodziewać debiutu w barwach Podbeskidzia Davida Niepsuja oraz Marco Tulio? - W przypadku Davida czekamy, aż będzie zdrowy. Jeśli chodzi o Marco, to bieżący mikrocykl jest jego pierwszym w naszym zespole. Każdy trening przybliża go do 20. meczowej. Czy 11.? Mamy na to czas. Przewiduję debiut Marco w najbliższym spotkaniu. Brazylijczyk ma świetną technikę i lewą nogą wiąże krawaty - ocenił opiekun beniaminka. 

 
Początek meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Lechia Gdańsk w sobotę, 6 marca o godzinie 15:00.