
Piłka nożna - IV liga
Kluczowe 4 minuty. Niemoc wciąż doskwiera
Nie zaliczą do udanych jasieniczanie sobotniej konfrontacji z Odrą Wodzisław Śląski. Drzewiarz odnotował kolejną ligową porażkę.
Przez pierwszy kwadrans na placu "boju" działo się nie za wiele. Dopiero 19. minuta ożywiła widownię, bowiem wówczas Drzewiarz był bliski otwarcia rezultatu. Piłka po uderzeniu Adriana Pindery trafiła jednak w poprzeczkę. "Aluminium" przeszkodziło także Odrze, a konkretnie Krzysztofowi Krzyżokowi w 26. minucie po strzale głową. Trudno było mówić o dominacji Odry, lecz skuteczność była tym, co przemawiało za zawodnikami z Wodzisławia.
W 34. minucie instynktem strzeleckim błysnął Adrián Garcia Tabala, który mocnym strzałem pokonał Pawła Górę. Chwilę później Hiszpan celebrował kolejne trafienie, gdy otrzymawszy podanie od Piotra Zielińskiego, uderzył po tzw. długim rogu.
Pech nie przestawał doskwierać jasieniczanom także po zmianie stron. W 49. minucie Drzewiarz był bliski bramki kontaktowej, lecz tym razem na przeszkodzie stanął... słupek. Ostatecznie jednak wynik sprzed przerwy nie uległ zmianie, a druga połowa nie mogła zachwycić widzów meczu, wszak obie ekipy z trudnością dochodziły do sytuacji strzeleckich.
W 34. minucie instynktem strzeleckim błysnął Adrián Garcia Tabala, który mocnym strzałem pokonał Pawła Górę. Chwilę później Hiszpan celebrował kolejne trafienie, gdy otrzymawszy podanie od Piotra Zielińskiego, uderzył po tzw. długim rogu.
Pech nie przestawał doskwierać jasieniczanom także po zmianie stron. W 49. minucie Drzewiarz był bliski bramki kontaktowej, lecz tym razem na przeszkodzie stanął... słupek. Ostatecznie jednak wynik sprzed przerwy nie uległ zmianie, a druga połowa nie mogła zachwycić widzów meczu, wszak obie ekipy z trudnością dochodziły do sytuacji strzeleckich.