Echo tego meczu ciągnie się od tygodni. Były kontrowersje, były odwołania, aż w końcu dziś (t.j. 16 czerwca br.) Beskid miał podejmować Góral Żywiec. Klub ze Skoczowa ze względu na brak możliwości zabezpieczenia tego spotkania poinformował Górala, iż do konfrontacji nie dojdzie. – Policja z Żywca i Skoczowa żądała od nas zabezpieczenia tego meczu przez wyspecjalizowane grupy ochroniarskie. Licencjonowane firmy jednak nam odmówiły i postąpiliśmy zgodnie z przepisami. Poinformowaliśmy podokręg i klub z Żywca, że nie jesteśmy w stanie zorganizować tego meczu – mówi prezes Beskidu, Ryszard Klaczak. 

 

Oznacza to oczywiście, że trzy punkty trafią na konto Górala, ze względu na przyznanie walkowera za mecz z Beskidem Skoczów. Dzięki temu drużyna prowadzona przez Bartosza Woźniaka tracić będzie do liderującej Koszarawy już tylko 2 punkty.