
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Koniec marzeń o grupie mistrzowskiej
BKS Stal wobec porażki z LKS-em Łąka nie dostał się do grupy mistrzowskiej Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej.
BKS w trzech ostatnich meczach miał wygrać 1 spotkanie, aby awansować do grupy mistrzowskiej. To zadanie jednak przerosło bielszczan, którzy wcześniej odnotowali passę 9 meczów bez porażki. Wszelkie nadzieje podopiecznych Mirosława Szymury pogrzebała dzisiejsza konfrontacja z zespołem z Łąki.
Już po pierwszych 10 minutach bialska Stal powinna prowadzić dwie bramkami, lecz dwukrotnie doskonałych okazji nie wykorzystał Jakub Szlosek. Z czasem na placu gry swoją obecność zaczęli akcentować gospodarze. W 25. minucie doskonałą szansę miał Andrzej Setlak, lecz jego próba po strzale głową została zablokowana na linii przez obrońców BKS-u. Chwilę później przyjezdni otworzyli wynik spotkania. Arbiter wskazał na "wapno" po faulu na Sekule. Do rzutu karnego podszedł Adam Kozielski i pewnie przymierzył z 11. metrów.
O ile przed przerwą zespół bialskiej Stali wyglądał dobrze: kreował sytuacje i pewnie trzymał grę "w tyłach", tak po zmianie stron uległo to radykalnej zmianie. LKS zdominował wydarzenia na boisku, przechodząc na grę z dwójką napastników. Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy słupek "ostemplował" Michał Pyrlik, a w 53. minucie gospodarze dopięli swego. Setlak z bliskiej odległości pokonał Jana Syca.
BKS potrzebował w tym meczu wygranej, lecz w żaden sposób nie było to widoczne w poczynaniach w kolejnych trzech kwadransach. Jedyną okazję w tej części spotkania miał Kozielski. Jego próbę obronił jednak golkiper gospodarzy. W 79. minucie decydujący cios zadał gościom Tomasz Wilk, który na gola zamienił rzut karny podyktowany za faul Mateusza Małaczka.