
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Kontynuacja niechlubnej passy. Pozytywy jednak są
W minioną niedzielę nie udało się zawodnikom z Wisły wywieźć zaliczki punktowej z Bielska-Białej. Tym samym był to 8. mecz z rzędu WSS-u bez zwycięstwa.
Spotkanie drużyny z Wisły z rezerwami Rekordu nie posiadało zdecydowanego faworyta. Zarówno w przedmeczowych opiniach, jak i na boisku. Na przerwę w lepszych humorach schodzili bielszczanie, prowadząc jedną bramką autorstwa Artura Różyckiego, lecz kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy zawodnicy WSS-u doprowadzili do wyrównania za sprawą trafienia Szymona Woźniczki. Punktem kulminacyjnym meczu była jednak 57. i 59. minuta, gdy "rekordziści" zdobyli dwie bramki. Pomimo kilku dobrych prób gościom nie udało się już odrobić tych strat. – Ten fragment spotkania był istotnie kluczowy. Były jednak pozytywne aspekty w naszej grze. Niestety, jak się wraca z niczym to nie można być zadowolonym z meczu. Fakt, było to starcie dwóch młodych drużyn, choć u nas wynikło to bardziej z konieczności. Próbowaliśmy się przeciwstawić "dwójce" Rekordu, ponieważ mieliśmy okazje, aby wywieźć punkt z Bielska-Białej. Ostatecznie jednak należy powiedzieć, że gospodarze wygrali zasłużenie – ocenia Tomasz Wuwer, trener WSS-u.
Zawodnicy z Wisły przedłużyli zatem niechlubną passę 8. kolejnych meczów bez wygranej. Co ciekawe, zapoczątkowana ona została również w Bielsku-Białej, i również na popularnej "Górce". 1 maja br. WSS musiał uznać wyższość BKS-u. – Nieszczęśliwa jest dla nas "Górka". Wówczas jednak był większy żal, aniżeli po meczu z Rekordem II, ponieważ prowadziliśmy do przerwy 2:0, aby finalnie przegrać mecz – zaznacza Wuwer.
Zawodnicy z Wisły przedłużyli zatem niechlubną passę 8. kolejnych meczów bez wygranej. Co ciekawe, zapoczątkowana ona została również w Bielsku-Białej, i również na popularnej "Górce". 1 maja br. WSS musiał uznać wyższość BKS-u. – Nieszczęśliwa jest dla nas "Górka". Wówczas jednak był większy żal, aniżeli po meczu z Rekordem II, ponieważ prowadziliśmy do przerwy 2:0, aby finalnie przegrać mecz – zaznacza Wuwer.