Z wysokiego „C” sezon 2015/2016 w Ekstralidze rozpocznie żywiecki Mitech. Trudny początek nie jest bynajmniej powodem do narzekań.

mitech zywiec ekstraliga W ostatni poniedziałek czerwca piłkarki z Żywca zainaugurowały letnie przygotowania do nowego sezonu. Klub opuściły dwie ofensywne zawodniczki, odgrywające ważną rolę dla wyników Mitechu. Choć brak Haliny Półtorak i Karoliny Koch może być widoczny, to jednak wspomniane absencje nie stanowią powodu do niepokoju. – Pozostałe zawodniczki zadeklarowały chęć pozostania w Mitechu. W kręgu naszych zainteresowań są cztery piłkarki, które mogą być ewentualnymi wzmocnieniami drużyny. Chcielibyśmy, aby znalazły się w kadrze na obóz w Milówce – klaruje Jan Szupina, prezes TS Mitech.

Zgrupowanie letnie żywczanek zaplanowano w dniach 9-14 lipca w Milówce. Udział w nim ma wziąć około 25-osobowa grupa piłkarek, złożona z zawodniczek, które grać będą w nowym sezonie w Ekstralidze oraz II lidze, do której Mitech wywalczył awans. – Obóz tradycyjnie będzie okresem najbardziej intensywnego wysiłku pod względem przygotowania fizycznego. Później dojdą do tego kwestie taktyczne i treningi czysto piłkarskie – zapowiada Beata Kuta, trenerka żywieckiej drużyny.

Sparingowy serial Mitechu obejmuje, jak na razie dwie konfrontacje testowe z Czarnymi Sosnowiec, natomiast już w najbliższą niedzielę żywczanki rozegrać mają sparing z zespołem ze Słowacji. Potyczka, której początek zaplanowano na godzinę 15:00, towarzyszyć będzie obchodom Dni Milówki.

Kilka dni temu żywczanki poznały również terminarz nowego sezonu. Już na wstępie przyjdzie rywalizować o punkty na terenie aktualnych mistrzyń, Medyka Konin. – Nie ma co spoglądać w kalendarz, bo i tak z wszystkimi rywalkami musimy zagrać. Nasz los na inaugurację sezonu odbieram trochę inaczej. Bo dlaczego nie mielibyśmy wygrać z Medykiem, notując dzięki temu idealne otwarcie rozgrywek? – uśmiecha się Kuta.