
Kwadrans zadecydował
Po dwóch ostatnich wygranych nadszedł czas na porażkę. Rezerwy Podbeskidzia ulegli na wyjeździe w ostatni weekend Odrze Wodzisław.
Spotkanie z Odrą źle się ułożyło dla bielszczan. Już w 5. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie, gdy Marcin Oślizlok wykorzystał dośrodkowanie z boku boiska. Niespełna 10 minut Odra dołożyła kolejne trafienie, gdy Jakub Wilczek przytomnie odnalazł się w podbramkowym zamieszaniu. Na 3:0 w 14. minucie trafił Szymon Kalisz, choć w tej sytuacji ucierpiał Maciej Felsch. Na tyle poważnie, iż kapitan rezerw Podbeskidzia musiał opuścić boisko, choć arbiter był głuchy na protesty bielszczan. Oprócz Felscha z urazem przedwcześnie, bo w 34. minucie, spotkanie zakończył także Michał Studnicki.
- Po tych kontuzjach nasza średnia wieku wyniosła 17 lat. Ciężko nam było rywalizować z tak doświadczonym rywalem, choć przy innych okolicznościach mogliśmy się pokusić o niespodziankę - zauważa Wojciech Fluder, szkoleniowiec rezerw.
Górale starali się coś wskórać. W 40. minucie Filip Iwański zdobył bramkę dla "dwójki" Podbeskidzia po składnej akcji swojej drużyny. Na więcej jednak gospodarze nie pozwolili, choć w drugiej części dobre okazji mieli m.in. Krzysztof Twardosz oraz Maksymilian Biskup.