Pozytywnych sparingów skoczowskiego Beskidu ciąg dalszy. Podopieczni Marcina Michalika formę sprawdzali w konfrontacji z zespołem szczebla tyskiej A-klasy.

Beskid Skoczow gol

Skoczowianie mecz sparingowy rozpoczęli bardzo ofensywnie i już w 9. minucie cieszyli się z prowadzenia po strzale Marcina Jaworzyna. Nie było to jedyne trafienie Beskidu do pauzy. Po kwadransie na 2:0 podwyższył Dawid Kiełczewski, który popisał się celną główką. Niespełna 10 minut później Znicz nawiązał kontakt, ale przed przerwą z „wapna” przymierzył Wojciech Padło. Tak skuteczni skoczowianie nie byli już po wznowieniu rywalizacji. Kilka zmian w składzie sprawiło, że jakość gry drużyny ligi okręgowej spadła, a jedyny gol tego fragmentu potyczki padł dla ekipy z Jankowic w 57. minucie. Mimo szans bramkowych Beskid rezultatu nie podwyższył, ale też zdołał dowieźć zwycięstwo do końcowego gwizdka. Ten mecz to kolejna jednostka treningowa w okresie przygotowawczym, jak na razie udanym dla zespołu ze Skoczowa.

Znicz Jankowice – Beskid Skoczów 2:3 (1:3) Gole dla Beskidu: Jaworzyn, Kiełczewski, Padło (z rzutu karnego)

Beskid: Matuszny – Adamczyk, Sibouih, Greń, Łapiński, Wojaczek, Janik, A.Ihas, Kiełczewski, Padło, Jaworzyn oraz Kochman, Mioduchowski, Jasiński, testowani zawodnicy Trener: Michalik