
Liga do lipca? Kluby są sceptyczne
Wczoraj Śląski Związek Piłki Nożnej poinformował o ramowych datach rundy wiosennej. Te wzbudziły dyskusje wśród niektórych klubów.
Przypomnijmy, wczoraj na posiedzeniu Konwentu Prezesów Podokręgów ustalono, daty wznowienia rozgrywek amatorskich od "okręgówki" do klasy C. Ustalono, że rozpoczną się one 24 kwietnia i powinny się zakończyć 11 lipca. Zaznaczono również, że w terminarzu, których opracowaniem zajmują się Komisje Rozgrywek Podokręgów, należy uwzględnić daty świąt: 1 i 3 maja oraz 3 czerwca, żeby zminimalizować konieczność gry w dni powszednie.
Szczególnie terminy lipcowe wzbudziły kontrowersje, wszak jest to już okres wakacyjny. – Proszę mi wytłumaczyć, po co nas ściągaliście w ostatnim czasie przed laptopy. Prosiliście nas, byśmy się wypowiedzieli. Stanowisko wszystkich klubów w LO5 było takie - nie dla Lipca!!! A i tak zrobiliście po swojemu... Zresztą nie pierwszy raz! – napisał na Facebooku wiceprezes Czarnych Jaworze, Artur Mazur.
Do tego dochodzi również kwestia prawna zawodników. Ci podpisują karty amatora na okres do 30 czerwca. – Proszę nam wszystkim wytłumaczyć, kim będziemy grać w lipcu? Po pierwsze to sezon urlopowy. Nie będę przecież błagać piłkarza, by nie leciał na wczasy jak ma w tym terminie coś zabukowane!!! Po drugie - okres wypożyczeń kończy się 30 czerwca. Czy wobec powyższego automatycznie przedłużycie te transfery do 11 lipca?? Albo za nas będziecie załatwiać na te dwie kolejki transfery??? Brak mi słów... – dodaje Mazur.