Jeden z rywali czechowiczan do utrzymania, Piast Bieruń Nowy, uległ w sobotę bialskiej Stali. To stworzyło przed nimi perspektywę polepszenia swojej sytuacji, jeśli chodzi o walkę o utrzymanie, wszak mierzyli się oni z rywalem, który jest już pogodzony ze spadkiem. Rezerwy MRKS-u jednak swojej szansy nie wykorzystały....

 

To nie było widowisko najwyższych lotów. Obie ekipy nie forsowały specjalnie tempa, choć byliśmy świadkami kilku ciekawych okazji. W 9. minucie Jakub Filapek dobrze obronił strzał Michała Strzeżonia. Chwilę później vis-a-vis Piotr Surwiłło zatrzymał uderzenie z dystansu Kamila Kozłowskiego. Pionier świetną sytuację zmarnował w 15. minucie. Łukasz Nycz otrzymawszy prostopadłą piłkę znalazł się sam na sam z Filapkiem, lecz ten znów stanął na wysokości zadania. Pierwsze trzy kwadranse upłynęły więc bez łupów bramkowych. 

 

 

Spotkanie rozkręciło się po zmianie stron. Zaraz po przerwie z bliskiej odległości Kamil Ryrych nie trafił w bramkę. Chwilę później, w 58. minucie czechowiczanie powinni objąć prowadzenie, lecz Grzegorz Sztorc "ostemplował" jedynie słupek. A, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić... W 75. minucie Ł. Nycz płaskim uderzeniem zaskoczył Filapka i dał Pionierowi gola na wagę wygranej.