
Piłka nożna - Liga Okręgowa
LKS Leśna: Kurs i forma na A-klasę
Nie tak sezon 2017/2018, zwłaszcza po udanym finiszu wcześniejszego, wyobrażano sobie w Leśnej. Kiepską postawą w większości meczów LKS ponownie wplątał się w walkę o utrzymanie.
Krótko o wydarzeniach minionej rundy mówi nam Dariusz Urbaniak, ustępujący szkoleniowiec piłkarzy LKS-u Leśna.
- Jak ocenia pan postawę własnego zespołu?
Dariusz Urbaniak: Więcej sobie po tej rundzie obiecywaliśmy. Nie zrealizowaliśmy pewnych celów i jestem tym rozczarowany. Uważam, że chyba zabrakło najbardziej zaangażowania zawodników w treningi. Frekwencja była nieadekwatna do tego, jaka być powinna. Nie było też należytego poziomu koncentracji, przez co po indywidualnych błędach traciliśmy gole w głupi sposób.
- Największe zaskoczenia i rozczarowania minionej rundy?
- Rozczarowała najbardziej drużyna z Żabnicy, która ma potencjał na wyższe miejsce w tabeli. Beniaminkowie mnie natomiast zaskoczyli. Czarni i Tempo zdobyli bardzo dużo punktów, przed sezonem wydawało się, że nie będą aż tak dobrze się spisywać. Orzeł też wypadł nieźle, ale chyba tak, jak się spodziewaliśmy.
Naszym zdaniem: W Leśnej wyjątkowo szwankowała podczas jesiennych zmagań piłkarska jakość. W trudnych momentach, a takich ekipie z Żywiecczyzny nie brakowało, nie było lidera, który poderwałby zespół do walki i poprowadził do bardziej okazałych zdobyczy punktowych. Podopieczni trenera Urbaniaka byli za każdym razem bezkompromisowi, ale w tym konkretnym przypadku nie świadczy to o nich dobrze. Nie potrafili bowiem urwać rywalom choćby punktu w aż 12 meczach, zawodząc nawet na własnym boisku.
W pigułce:
Punkty: 9
Miejsce w tabeli (wg meczu bezpośredniego przy równej ilości pkt.): 14
Bilans meczów: 3-0-12
Bilans bramkowy: 17-48
Bilans domowy: 1-0-7
Bilans wyjazdowy: 2-0-5
Najwyższe zwycięstwo: 3:2 z Błyskawicą Drogomyśl (dom), 2:1 z Metalem Skałką Żabnica (wyjazd), 1:0 z Orłem Łękawica (wyjazd)
Najwyższa porażka: 1:6 z Pasjonatem Dankowice (wyjazd)
Najlepszy strzelec: Maciej Krysta – 5 goli
- Jak ocenia pan postawę własnego zespołu?
Dariusz Urbaniak: Więcej sobie po tej rundzie obiecywaliśmy. Nie zrealizowaliśmy pewnych celów i jestem tym rozczarowany. Uważam, że chyba zabrakło najbardziej zaangażowania zawodników w treningi. Frekwencja była nieadekwatna do tego, jaka być powinna. Nie było też należytego poziomu koncentracji, przez co po indywidualnych błędach traciliśmy gole w głupi sposób.
- Największe zaskoczenia i rozczarowania minionej rundy?
- Rozczarowała najbardziej drużyna z Żabnicy, która ma potencjał na wyższe miejsce w tabeli. Beniaminkowie mnie natomiast zaskoczyli. Czarni i Tempo zdobyli bardzo dużo punktów, przed sezonem wydawało się, że nie będą aż tak dobrze się spisywać. Orzeł też wypadł nieźle, ale chyba tak, jak się spodziewaliśmy.

Naszym zdaniem: W Leśnej wyjątkowo szwankowała podczas jesiennych zmagań piłkarska jakość. W trudnych momentach, a takich ekipie z Żywiecczyzny nie brakowało, nie było lidera, który poderwałby zespół do walki i poprowadził do bardziej okazałych zdobyczy punktowych. Podopieczni trenera Urbaniaka byli za każdym razem bezkompromisowi, ale w tym konkretnym przypadku nie świadczy to o nich dobrze. Nie potrafili bowiem urwać rywalom choćby punktu w aż 12 meczach, zawodząc nawet na własnym boisku.
W pigułce:
Punkty: 9
Miejsce w tabeli (wg meczu bezpośredniego przy równej ilości pkt.): 14
Bilans meczów: 3-0-12
Bilans bramkowy: 17-48
Bilans domowy: 1-0-7
Bilans wyjazdowy: 2-0-5
Najwyższe zwycięstwo: 3:2 z Błyskawicą Drogomyśl (dom), 2:1 z Metalem Skałką Żabnica (wyjazd), 1:0 z Orłem Łękawica (wyjazd)
Najwyższa porażka: 1:6 z Pasjonatem Dankowice (wyjazd)
Najlepszy strzelec: Maciej Krysta – 5 goli