"Górale" awans do 1/16 finału Pucharu Polski zapewnili sobie w sobotę. Podbeskidzie z wielkim trudem pokonało II-ligową drużynę Radomiaka Radom dopiero po rzutach karnych. Cel jednak został osiągnięty, gdyż pucharowe rozgrywki są ważne dla bielszczan. -  Za wszelką cenę chcieliśmy wygrać to dzisiejsze spotkanie i awansować do kolejnej rundy pucharu, bo też powiedzieliśmy sobie przed meczem, że te rozgrywki potraktujemy w tym sezonie bardzo poważnie. Przygotowaliśmy się do niego tak, jak do spotkania ligowego - mówił po spotkaniu z zespołem z Radomia obrońca "Górali" - Paweł Moskiwk. 

Rywalem Podbeskidzia w kolejnym etapie Pucharu Polski będzie Świt Nowy Dwór Mazowiecki występujący na co dzień w III lidze grupy łódzko-mazowieckiej. Drużyna ta niespodziewanie pokonała ligowego rywala "Górali" w 1/32 Pucharu Polski - Olimpię Grudziądz. Podobnie jak w przypadku bielszczan o awansie drużyny z Mazowsza zadecydowały rzuty karne.