Drogomyślanie później niż inne zespoły wznowili treningi. Było to pokłosie trudnej sytuacji epidemiologicznej na śląsku. Wciąż jednak nie jest znany kształt zespołu na przyszły sezon. Jedynym potwierdzonym odejściem na tę chwilę jest Michał Grześ. – Mamy kilka problemów jeśli chodzi o kształt kadry. Mam nadzieję, że do końca tygodnia wszystko się wyjaśni. Na pewno nie będziemy szaleć na rynku transferowym. Testujemy jednego zawodnika i jeśli udałoby się go pozyskać, to bylibyśmy bardzo zadowoleni. Największym wzmocnieniem będzie jednak fakt, że uda nam się utrzymać obecną kadrę – mówi Krystian Papatanasiu, trener Błyskawicy.

Ekipa z Drogomyśla miała zaplanowany na najbliższy weekend sparing z LKS-em Bestwina, do którego finalnie nie dojdzie. Ponadto drogomyślanie w rozgrywkach Pucharu Polski na szczeblu ŚlZPN otrzymali wolny los, choć z tego faktu nie są usatysfakcjonowani. – Chcieliśmy grać. Byłem za tym, aby się sprawdzić na tle innej drużyny. Zawsze to nowe doświadczenie, tym bardziej, że tych okazji do szlifowania formy przed długim sezonem nie będziemy mieć zbyt wielu – przyznaje Papatanasiu.