
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Mecz zremisowany, podium przegrane
Wobec remisu Pasjonata z WSS-em dankowiczanie pozbawieni zostali szansy na miejsce na podium.
Mecz ułożył się po myśli gości, którzy szybko – bo już w 3. minucie – objęli prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wykonywanego przez Błażej Cięciela wykorzystał Krzysztof Łaciak. W niemal identyczny sposób padła bramka dla Pasjonata w miniony weekend, w starciu z Orłem. I to byłoby na tyle porównań do przeszłości... W 13. minucie błąd defensywy dankowczan przy stałym fragmencie na gola zamienił Sebastian Juroszek. Te dwa akcenty strzeleckie zapowiadały kolejne emocje w pierwszych trzech kwadransach. Rzeczywistość okazała się być zgoła inna. Na coś "ciekawszego" trzeba było poczekać do zmiany stron.
W drugiej połowie zaatakowali podopieczni Artura Bierońskiego. W 49. minucie oskrzydlającą akcję przeprowadził Łaciak, dograł do Cięciela, a ten w dobrej sytuacji uderzył obok bramki. Chwilę później to WSS powinien objąć prowadzenie. Michał Jura faulował w polu karnym, wobec czego arbiter zmuszony został podyktować "11". Intencję Juroszka wyczuł jednak Adrian Śmiłowski. Szczęście Pasjonata zostało odwrócone w samej końcówce meczu. Indywidualną akcję przeprowadził Bartłomiej Gołąb, lecz zwieńczył ją tylko "ostemplowaniem" słupka.
W drugiej połowie zaatakowali podopieczni Artura Bierońskiego. W 49. minucie oskrzydlającą akcję przeprowadził Łaciak, dograł do Cięciela, a ten w dobrej sytuacji uderzył obok bramki. Chwilę później to WSS powinien objąć prowadzenie. Michał Jura faulował w polu karnym, wobec czego arbiter zmuszony został podyktować "11". Intencję Juroszka wyczuł jednak Adrian Śmiłowski. Szczęście Pasjonata zostało odwrócone w samej końcówce meczu. Indywidualną akcję przeprowadził Bartłomiej Gołąb, lecz zwieńczył ją tylko "ostemplowaniem" słupka.