Premierowy mecz sezonu 2015/2016 w roli gospodyń zaliczyły dziś piłkarki Mitechu. Starcie z wrocławianki zapowiadało się na niełatwe, okazało się zaś bolesną nauczką.

Zasada Karolina Mitech 3 Do żywczanek należał tylko wstęp rywalizacji. Miejscowe wypracowały sobie kilka niezłych okazji, by objąć prowadzenie. Lucie Suskova trafiła w dobrej pozycji zaledwie w boczną siatkę, szans nie wykorzystały też Katarzyna Rozmus i strzelająca po rzucie rożnym Karolina Wiśniewska. Akademiczki z Wrocławia czujnie broniły dostępu do własnego pola karnego, przetrwały najtrudniejszą fazę meczu i... podwójnie zaskoczyły ekipę Mitechu. W 29. minucie przyjezdne wykonywały rzut wolny z odległości niemal 30 metrów. Do wrzuconej przed bramkę piłki dopadła Dominika Dereń i z bliska nie dała szanse Aleksandrze Komosie. Po następnych 120 sekundach konfrontacji żywiecki zespół przegrywał już 0:2. Niefortunna interwencja Agaty Droździk po zagraniu rywalki ze skrzydła sprawiła, że futbolówka ponownie w siatce zatrzepotała. W dobrych nastrojach do szatni udały się więc tylko piłkarki AZS-u Wrocław, które znacznie przybliżyły się do premierowych punktów w sezonie.

Cud, na który należało w Radziechowach liczyć, by oglądać sukces Mitechu, nie zdarzył się. Co gorsza, w 48. minucie korzystając z błędu Karoliny Zasady drugiego gola w sobotnim starciu zaliczył Dereń. Gdy czas gry wskazywał 53. minutę miejscowe doznały na domiar złego personalnego osłabienia. Za komentowanie pracy sędziny prowadzącej zawody z boiska po drugiej żółtej kartce usunięta została K.Wiśniewska. Był to koniec jakichkolwiek marzeń Mitechu, zarazem niebezpieczeństwo, że mecz zakończy się dotkliwym pogromem. I dobrze z punktu widzenia ekipy z Żywca, że wrocławianki choć na moment spuściły z tonu, a podopieczne Beaty Kuty podjęły próbę ratowania wyniku. Świetne parady bramkarki przeciwniczek zapobiegły honorowemu trafieniu po dobrych uderzeniach Patrycji Wiśniewskiej, Aleksandry Nieciąg i Suskovej. Na finiszu nieskuteczne gospodynie zostały pogrążone golami Marty Cichosz i Dominiki Grabowskiej. Spotkanie zakończyły z jakże rozczarowującym balastem pięciu bramek po stronie miejscowych.

TS Mitech Żywiec – AZS Wrocław 0:5 (0:2) 0:1 Dereń (29') 0:2 Droździk (31', gol samobójczy) 0:3 Dereń (48') 0:4 Cichosz (85') 0:5 Grabowska (86')

TS Mitech: Komosa – Rżany, K.Wiśniewska, Zasada, Droździk, Suskova (70' Zegan), Żak, Rozmus, Chrzanowska (46' Nieciąg), Wnuk, P.Wiśniewska (85' Noras) Trener: Kuta