
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Młodzieńczy zapał na miarę lidera
Rozgrywki Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej gr. A zdominowały rezerwy Rekordu. Młodzi piłkarze z Cygańskiego Lasu zostawili dość daleko w tyle konkurencję.
"Dwójka" Rekordu zakończyła zmagania w Lidze Okręgowej Bielsko-Tyskiej gr. A na 1. miejscu, z przewagą aż 9 punktów nad wiceliderem z Łąki. "Rekordziści" na przestrzeni rundy tylko raz schodzili z placu "boju" pokonani, a miało to miejsce w starciu z wcześniej wspomnianym LKS-em. – Postawionym przed nami celem było awansowanie do grupy mistrzowskiej, czyli zajęcie miejsca od 1-4, i został on zrealizowany. Czy spodziewałem się, że zajmiemy najwyższe miejsce na podium? Z całą pewnością wiedziałem, że nas na to stać. W sporcie niczego nie można być pewnym, trzeba zostawić margines na czynniki nieprzewidywalne. Pozycja lidera jest wypadkową chęci grania efektownego i efektywnego futbolu oraz wolą wygrania każdego kolejnego meczu, krok po kroku. Najbardziej cieszy mnie jednak to, że rezultaty są efektem dobrej gry, a nie wynikają z założenia, że cel uświęca środki – mówi na łamach klubowej strony Szymon Niemczyk, trener Rekordu II.
Rezerwy "rekordzistów" mimo bardzo dobrego rezultatu wciąż są wierni swojej filozofii odważnego ogrywania młodzieży, która ma zasilić szeregi III-ligowego zespołu Rekordu. – Dla mnie najważniejszym wyznacznikiem pracy z młodzieżą nie jest miejsce w tabeli na koniec sezonu, choć oczywiście przyjemnie jest być wysoko, lecz to ilu moich zawodników trafi, czy też już trafiło do piłki seniorskiej. W myśl zasady - „pokaż mi swoich wychowanków, a powiem Ci jakim jesteś trenerem” - priorytetem jest dostarczanie możliwie najlepiej przygotowanych juniorów do naszych drużyn seniorskich. Na tę chwilę już pięciu z siedemnastu moich wychowanków jest w kadrze trzecioligowej, a kilku kolejnych cyklicznie bierze udział w treningach pierwszej drużyny. To jest dla mnie prawdziwy powód do dumy – dodaje Niemczyk
Czy zatem awans będzie nadrzędnym celem "dwójki" Rekordu w przyszłej rundzie? – O moim założeniu wspomniałem już powyżej – wprowadzić jak najwięcej, jak najlepiej wyszkolonych juniorów do piłki seniorskiej. Jeżeli chodzi o drużynę to w zasadzie cel osiągnęliśmy awansując do grupy mistrzowskiej. Celem na wiosnę będzie zatem dalszy rozwój zawodników, ogrywanie ich na przyzwoitym, seniorskim poziomie, a także prawdopodobnie wprowadzanie do drużyny poszczególnych zawodników z grupy juniorów młodszych – ocenia trener "dwójki" Rekordu.
Rezerwy "rekordzistów" mimo bardzo dobrego rezultatu wciąż są wierni swojej filozofii odważnego ogrywania młodzieży, która ma zasilić szeregi III-ligowego zespołu Rekordu. – Dla mnie najważniejszym wyznacznikiem pracy z młodzieżą nie jest miejsce w tabeli na koniec sezonu, choć oczywiście przyjemnie jest być wysoko, lecz to ilu moich zawodników trafi, czy też już trafiło do piłki seniorskiej. W myśl zasady - „pokaż mi swoich wychowanków, a powiem Ci jakim jesteś trenerem” - priorytetem jest dostarczanie możliwie najlepiej przygotowanych juniorów do naszych drużyn seniorskich. Na tę chwilę już pięciu z siedemnastu moich wychowanków jest w kadrze trzecioligowej, a kilku kolejnych cyklicznie bierze udział w treningach pierwszej drużyny. To jest dla mnie prawdziwy powód do dumy – dodaje Niemczyk
Czy zatem awans będzie nadrzędnym celem "dwójki" Rekordu w przyszłej rundzie? – O moim założeniu wspomniałem już powyżej – wprowadzić jak najwięcej, jak najlepiej wyszkolonych juniorów do piłki seniorskiej. Jeżeli chodzi o drużynę to w zasadzie cel osiągnęliśmy awansując do grupy mistrzowskiej. Celem na wiosnę będzie zatem dalszy rozwój zawodników, ogrywanie ich na przyzwoitym, seniorskim poziomie, a także prawdopodobnie wprowadzanie do drużyny poszczególnych zawodników z grupy juniorów młodszych – ocenia trener "dwójki" Rekordu.