Tylko cztery gry kontrolne zaplanował tego lata szkoleniowiec Zapory Porąbka, Andrzej Jurczak. Mniejsza intensywność sparingów nie jest jednak przypadkowa.

Zapora Porabka 1

– Przed nami rzec można taki okres przejściowy, więc zagramy mniej sparingów, na rzecz jednostek treningowych – mówi Andrzej Jurczak, szkoleniowiec Zapory, która po okresie urlopowym powróci do zajęć 11 lipca. Premierowym rywalem sparingowym będzie dwa tygodnie później IV-ligowa Niwa Nowa Wieś. Kolejno formę ekipy z Porąbki sprawdzą piłkarze z Witkowic, Landeka i Łęk. Ten ostatni z test-meczów może nie dojść do skutku, jeśli na ów termin wyznaczone zostaną zmagania pucharowe.

W składzie Zapory, która świetnie prezentowała się minionej wiosny, nie dojdzie do wielu zmian kadrowych. – Doceniamy tych, którzy pracują i starają się, dlatego żadnej rewolucji nie będzie. Priorytetem jest zatrzymanie zawodników stanowiących trzon zespołu w zakończonym sezonie – dodaje opiekun futbolistów z Porąbki.

Plan sparingów Zapory Porąbka: 25 lipca – Niwa Nowa Wieś 27 lipca – Orzeł Witkowice 31 lipca – Spójnia Landek 3 sierpnia – Soła Łęki