
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Motywacja na żywieckie derby
Na analizie ostatniego meczu i pod znakiem motywacji na derby Żywca upływa tydzień treningowej pracy futbolistów Koszarawy.
Żywczanie w miniony weekend nie zaprezentowali się z dobrej strony. Beniaminka z Puńcowa nie byli w stanie ani razu pokonać, sami dali sobie strzelić gola w końcówce spotkania. – Zmartwiło nas to, że choć próbowaliśmy to nic nam nie szło. W meczu pełnym walki nie zrobiliśmy tego, co powinniśmy – mówi Sławomir Białek, szkoleniowiec Koszarawy, która wcześniej nie zdołała pokonać w lidze również innego beniaminka, czyli niżej notowanego Orła Łękawica. – To warte zastanowienia, bo przecież personalnie nie są to lepsze drużyny od nas – klaruje trener żywczan.
W sobotę o godzinie 16:00 dojdzie do żywieckich derbów – Koszarawa zagra na terenie Górala. W szeregach gości zabraknie Maksymiliana Celeja, który we wspomnianej konfrontacji z Tempem doznał kontuzji złamania nosa, a także „kartkowicza” Bartłomieja Jakubca. Jak zaznacza trener Białek, takie mecze wywołują jednak dodatkowe pokłady energii w każdym z zawodników wychodzących na murawę. – To idealny moment, by znów wrócić na zwycięską ścieżkę. Będziemy odpowiednio zmotywowani i już nie możemy się meczu z Góralem doczekać – podsumowuje szkoleniowiec Koszarawy, zajmującej z dorobkiem 17 „oczek” 4. miejsce w stawce AP-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej.
W sobotę o godzinie 16:00 dojdzie do żywieckich derbów – Koszarawa zagra na terenie Górala. W szeregach gości zabraknie Maksymiliana Celeja, który we wspomnianej konfrontacji z Tempem doznał kontuzji złamania nosa, a także „kartkowicza” Bartłomieja Jakubca. Jak zaznacza trener Białek, takie mecze wywołują jednak dodatkowe pokłady energii w każdym z zawodników wychodzących na murawę. – To idealny moment, by znów wrócić na zwycięską ścieżkę. Będziemy odpowiednio zmotywowani i już nie możemy się meczu z Góralem doczekać – podsumowuje szkoleniowiec Koszarawy, zajmującej z dorobkiem 17 „oczek” 4. miejsce w stawce AP-Sport Bielskiej Ligi Okręgowej.