Punkt zdobyty wczoraj w Ustroniu nie gwarantuje drużynie z Czechowic-Dziedzic pierwszego miejsca w tabeli PROFI CREDIT Bielskiej Ligi Okręgowej w odniesieniu do rundy wiosennej, w odniesieniu do rundy rewanżowej gwarantuje. Czechowiczanie rozegrali bowiem pierwszy mecz rewanżowy jesienią, większa część stawki wiosną. MRKS Czechowice rr Czechowicki MRKS wiosną punktuje systematycznie. Swojego dorobku nie powiększył tylko raz, przegrywając u siebie z zespołem z Wisły 1:5. W pozostałych meczach odniósł 8 zwycięstw, wygrał m.in. w Dankowicach, Skoczowie i w Żywcu z Koszarawą, zanotował także 4 remisy. Jeden z nich wczoraj w Ustroniu. - Mecz pomimo upalnej pogody i sztucznego boiska rozgrywany był w dobrym tempie. Spotkanie miało wyrównany przebieg. Punkt zdobyty na wyjeździe szanujemy. Szkoda sytuacji, w której Grzegorz Gąsiorek faulował w polu karnym, mogliśmy rzutu karnego uniknąć. Pod koniec pierwszej połowy osiągnęliśmy nieznaczną przewagę, początek drugiej należał do Kuźni. W ostatnich minutach Grzegorz Sztorc miał piłkę meczową. Zazwyczaj takie sytuacje wykorzystuje, tym razem przestrzelił - mówi Marcin Biskup, trener czechowiczan. Jego podopieczni w tegorocznej tabeli o punkt wyprzedzają Pasjonata Dankowice, nad resztą stawki mają bezpieczną przewagę. Remisując w Dankowicach zagwarantowali sobie natomiast miano najlepszej ekipy rundy rewanżowej. Do wywalczonego dorobku dopisać drużynie należy bowiem trzy punkty wywalczone 14 listopada w Bestwinie. MRKS wygrał mecz 16. kolejki 2:0. Pasjonat rozpoczął rewanżowe granie w marcu. - Mistrzostwo wiosny było naszym celem, założyliśmy sobie jego realizację. Dobra passa trwa. To nie był dla nas łatwy tydzień. Graliśmy we wtorek i w czwartek z Góralem na raty. Przed nami mecz z Cukrownikiem. Złe serie trzeba przełamywać, a jak idzie, to należy robić swoje. Postaramy się wygrać. Koszarawa i LKS Bestwina mogą nas jeszcze wyprzedzić, natomiast my możemy w tabeli awansować kosztem Kuźni i Górala. Na pewno do ostatniego spotkania podejdziemy bardzo poważnie. Zwycięstwem będziemy chcieli pożegnać się z kibicami - klaruje nasz rozmówca mając na myśli sobotnią potyczkę z Cukrownikiem Chybie na własnym obiekcie. tabela BLO (wiosna)

Dobra postawa drużyny nie wzięła się z niczego. - Przede wszystkim młody zespół się skonsolidował. Procentuje także solidnie przepracowana zima. Drużyna tworzy kolektyw, co widać na boisku. Wszyscy mocno pracowali i pracują, podchodzą do obowiązków odpowiedzialnie. Młodych zawodników wspierają doświadczeni: Grzegorz Sztorc, Grzegorz Gąsiorek i Mateusz Żyła, którego powrót do gry po kontuzji pozytywnie wpłynął na cały zespół - wylicza trener Biskup.

Tabela: 90minut.pl