
Piłka nożna - Liga Okręgowa
"Na początku nie docierało to do mnie ..."
– Wietrzenie szatni to za duże słowo, ale na pewno przeszliśmy drobny lift kadrowy w trakcie okresu przygotowawczego – mówi Krzysztof Dybczyński, trener Czarnych Jaworze.
Jaworzanie zawiesili treningi do odwołania, choć ta decyzja nie przyszła im tak łatwo. – Na początku nie docierało to do mnie, że zamknięte zostały nasze obiekty. Pierwsze myśli były takie, gdzie by tu zorganizować trening. Nazajutrz jednak zdałem sobie sprawę z powagi sytuacji. Zdrowie jest najważniejsze. Myślę, że podobne odczucia miało 90 procent ludzi związanych z piłką w naszym regionie. Jak wszyscy czujemy poczucie tego, że nasz wysiłek pójdzie na marne. Jeśli uda nam się wrócić w tym sezonie na boisko, będziemy musieli od nowa budować formę – mówi Krzysztof Dybczyński, trener Czarnych.
Zespół z Jaworza przeszedł zimą kadrowy remanent. Ekipę naszego rozmówcy zasilili Jakub Pilch oraz Damian Ścibor. Więcej nazwisk widnieje po stronie strat. Mariusz Sacha wraz z Danielem Kasprzyckim udali się na wypożyczenie do GLKS-u. Paweł Sosna zasilił Rotuz Bronów. Mateusz Zaczek odszedł z kolei do Beskidu Brenna. Wcześniej informowaliśmy także o transferach Kamila Leguta oraz Bogdana Legięcia. Obaj dołączyli do KS-u Międzyrzecze.
– Nie zabrakło rotacji w naszej drużynie. Wietrzenie szatni to za duże słowo, ale na pewno przeszliśmy drobny lift kadrowy w trakcie okresu przygotowawczego. Mimo to cały czas mamy szeroką ławkę i to cieszy – stwierdza Dybczyński.
Zespół z Jaworza przeszedł zimą kadrowy remanent. Ekipę naszego rozmówcy zasilili Jakub Pilch oraz Damian Ścibor. Więcej nazwisk widnieje po stronie strat. Mariusz Sacha wraz z Danielem Kasprzyckim udali się na wypożyczenie do GLKS-u. Paweł Sosna zasilił Rotuz Bronów. Mateusz Zaczek odszedł z kolei do Beskidu Brenna. Wcześniej informowaliśmy także o transferach Kamila Leguta oraz Bogdana Legięcia. Obaj dołączyli do KS-u Międzyrzecze.
– Nie zabrakło rotacji w naszej drużynie. Wietrzenie szatni to za duże słowo, ale na pewno przeszliśmy drobny lift kadrowy w trakcie okresu przygotowawczego. Mimo to cały czas mamy szeroką ławkę i to cieszy – stwierdza Dybczyński.