Na 10. miejscu sklasyfikowana została "dwójka" Rekordu po rundzie jesiennej. Bielszczanie w 15 meczach zgromadzili 21 punktów, na co złożyło się 7 zwycięstw, 0 remisów i 8 porażek. Bilans ten daje jednak "rekordzistom" dobrą pozycję "startową" przed początkiem piłkarskiej wiosny. Dla porównania Decor Bełk, który zajmuje 5. lokatę, ma tylko 4 punkty więcej od rezerw Rekordu. 

 

- Jestem zadowolony z tej rundy. W skali szkolnej dałbym swojej drużynie 4+. Ten szczebel rozgrywkowy nie należy do łatwych. Mieliśmy swoje trudne momenty, ale potrafiliśmy z nich wyciągnąć właściwe wnioski, które dają nam dobrą pozycję przed rundą wiosenną. Chcemy bardzo się utrzymać, ale też nie będziemy wykonywać desperackich ruchów, aby to założenie zrealizować - mówi nam Dariusz Rucki, szkoleniowiec "dwójki" Rekordu. 

 

Ważną informacją jest fakt, iż z zespołem pożegnał się Sidy Camara, który był najlepszym strzelcem rezerw Rekordu w minionej rundzie i w poprzednim sezonie, w którym biało-zieloni wywalczyli awans. - Sidy pożegnał się z naszym klubem, wraz z końcem roku skończyła się jego umowa i nie została przedłużona. Był to świetny chłopak jeśli chodzi o pracę i podejście do życia. Niestety, bariera językowa w wielu momentach była nie do przeskoczenia. Czy planujemy za niego jakieś wzmocnienia "z zewnątrz"? Nie, będziemy realizować cały czas swoją filozofię stawiania na zawodników z naszej akademii - zdradza Rucki.