Najsłabiej, choć zwycięsko
Dla piłkarzy Tempa Puńców sprawdzian z Victorią Hażlach był już czwartym w zimowym okresie przygotowawczym. Ponownie zakończył się wynikiem korzystnym, ale...
… szkoleniowiec Marek Bakun daleki był od zadowolenia z postawy swoich podopiecznych. – Spośród dotychczasowych czterech sparingów, ten zagraliśmy z najmniejszym zaangażowaniem. To, co było naszą siłą w poprzednich spotkaniach, a więc wysoki pressing, tym razem nie funkcjonowało. Pozytyw to natomiast wygrana po bardzo słabej grze – skomentował wtorkowy test-mecz trener zespołu z Puńcowa. Ekipa Bielskiej Ligi Okręgowej a-klasową Victorią zaskoczyła dopiero w drugiej połowie, wcześniej jedną z szans spożytkowali rywale. Tym niemniej Tempo po raz czwarty grę kontrolną zakończyło jako zwycięski zespół, a to rzecz wcale nie tak często spotykana.
Z personalnych względów odnotować należy prawdopodobny powrót do klubu z Puńcowa defensora Martina Hudzieczka, który w sparingu wystąpił. Ewentualne pozyskanie zawodnika zależne będzie od rozmów z władzami klubu.
W nadchodzący weekend puńcowian czekają aż dwa sprawdziany formy – sobotni z Beskidem Skoczów i niedzielny z Błyskawicą Kończyce Wielkie. Tempo Puńców – Victoria Hażlach 2:1 (0:1) Gole dla Tempa: Gros, Galiński Tempo: S.Szurman (Żebrowski) – Szyper, Żwirek, Wisełka, Hudzieczek, Morys, Wesołowski, Marcin Bajger, Gros, Wnęk, Przybyła oraz Popelka, Stabrawa, Galiński, R.Szurman Trener: Bakun