Piłka nożna - I liga
Napastnik na kłopoty?
Po transferze Mateusza Marca bardzo prawdopodobne, iż do Podbeskidzia dołączy kolejny zawodnik o inklinacjach ofensywnych.
Podczas ostatniego sparingu z GKS-em Tychy w szeregach "Górali" zabrakło nominalnych napastników: Marko Roginicia i Ivana Martina. Szansę dostał Filip Laskowski, lecz młodzieżowiec na pozycji nr "9" nie odnajdywał się dobrze. To też spowodowało, że włodarze Podbeskidzia, wobec problemów z napastnikami, rozpoczęli poszukiwania nowego zawodnika na tę pozycję.
Wybór może paść na Kamila Bilińskiego. 32-latek ma za sobą bogatą przeszłość, jeśli chodzi o występy w Ekstraklasie w barwach Śląska Wrocław czy Wisły Płock. Doświadczony "snajper" w ostatnim czasie był piłkarzem FC Ryga, dla którego rozegrał 36 meczów, zdobył 14 bramek i zanotował 5 asyst. Z łotewskim klubem wywalczył mistrzostwo kraju, lecz nie przedłużono z nim kontraktu. Byliński do Podbeskidzia może trafić za darmo, gdyż został wolnym zawodnikiem.
Wybór może paść na Kamila Bilińskiego. 32-latek ma za sobą bogatą przeszłość, jeśli chodzi o występy w Ekstraklasie w barwach Śląska Wrocław czy Wisły Płock. Doświadczony "snajper" w ostatnim czasie był piłkarzem FC Ryga, dla którego rozegrał 36 meczów, zdobył 14 bramek i zanotował 5 asyst. Z łotewskim klubem wywalczył mistrzostwo kraju, lecz nie przedłużono z nim kontraktu. Byliński do Podbeskidzia może trafić za darmo, gdyż został wolnym zawodnikiem.