Karl Geiger po raz drugi z rzędu wygrał Puchar Świata w Titisee-Neustadt. Za Niemcem znaleźli się Anze LanisekMarkus Eisenbichler, a zatem podium wczoraj i dzisiaj... wyglądało tak samo. Odnotujmy, że prowadzący po pierwszej serii Ryoyu Kobayashi zakończył zmagania na 4. pozycji. Mizernie zaprezentowali się polscy zawodnicy, których na belce startowej oglądaliśmy pięciu.

 

Jako jedyny awans do drugiej serii wywalczył Andrzej Stękała, który ostatecznie zajął 29. pozycję. Tym samym wyprzedził jedynie... zdyskwalifikowanego Zigę Jelara. Nie powiodło się natomiast pozostałemu kwartetowi prowadzonemu przez trenera Michala Doleżala. Maciej Kot zajął 36. miejsce, zaś Klemens Murańka 37. 

 

 

Jeszcze słabiej poradzili sobie beskidzcy zawodnicy. Aleksandrowi Zniszczołowi z WSS Wisła w Wiśle skok na odległość 113 m zapewnił 43. lokatę, natomiast Jakub Wolny z LKS Klimczok Bystra wylądował na 116 m, plasując finalnie się na 45. lokacie konkursu w Titisee-Neustadt.