- Wydaje mi się, że wygraliśmy zasłużenie. W pierwszej połowie nie działo się zbyt wiele. Gra toczyła się w środkowej strefie boiska, gdzie było bardzo dużo twardej gry. Zdecydowanie ciekawiej było w połowie drugiej - takimi słowami sobotnie spotkanie skomentował Krzysztof Dybczyński, trener Czarnych, którzy w Bestwince wygrali 1:0. 
 
W podobnym tonie wypowiedział się także szkoleniowiec beniaminka. - Czarni o tą jedną bramkę byli lepsi. Zagraliśmy nie najlepszy mecz, byliśmy trochę niemrawi. Ewidentnie zawodnicy mieli jeszcze w nogach czwartkowy mecz z BKS-em, który sporo nas kosztował. Z drugiej strony to spotkanie pokazało, że nie stać nas na to, aby grać co 48 godzin. Jest to za mało czasu na regenerację - powiedział Tomasz Duleba, który zdecydował się pozostać szkoleniowcem KS Bestwinka w przyszłym sezonie. - Stosunkowo długo nosiłem się z podjęciem ostatecznej decyzji. Jednak po konsultacjach z zarządem i zespołem postanowiłem kontynuować ten projekt - zdradził nasz rozmówca.