Jak już kilka dni temu awizowaliśmy na łamach naszego portalu, szeregi Podbeskidzia oficjalnie zasilił Miłosz Kozak. 20-letni skrzydłowy do Bielska-Białej przybył na zasadzie wypożyczenia z Legii Warszawa. W ostatnim sezonie młody zawodnik reprezentował Wigry Suwałki.  Wcześniej występował w zespole rezerw aktualnego Mistrza Polski, a także w Zagłębiu Sosnowiec. - Będę twardo rywalizował o pierwszy skład. Po to przychodzę, żeby grać, rozwijać się i pomagać na boisku drużynie. Nie będę odpuszczał i mam nadzieję, że zapracuję sobie na pierwszą jedenastkę - klarował nowy zawodnik "Górali".

Wzmocniona została również defensywa Podbeskidzia. Do ekipy z Bielska-Białej dołączył Marcin Sierczyński. Nominalną pozycją Sierczyńskiego jest prawa obrona. Przez większość swej kariery 26-latek grał w Zagłębiu Sosnowiec, gdzie łącznie rozegrał 168 spotkań ligowych. - Gdy Podbeskidzie złożyło mi ofertę długo się nie zastanawiałem. W 1-2 dni dopięliśmy wszystko i dziś oficjalnie mogę już powiedzieć, że jestem piłkarzem Podbeskidzia. W zespole jest kilka znajomych twarzy, także jestem bardzo pozytywnie nastawiony. W ostatnich dwóch latach dwa raz zajmowałem trzecie miejsce w 1 Lidze, pora więc zająć pozycję minimum oczko wyżej i awansować do Ekstraklasy. Wierzę, że uda się to w tym sezonie. Przede mną na prawej stronie obrony w Podbeskidziu grał Robert Gumny i wiem, że radził sobie bardzo dobrze. Ja teraz skupiam się na walce o tą pozycję i o to, żeby w lidze wyglądać jak najlepiej - mówi na łamach oficjalnej strony Podbeskidzia nowy defensor "Górali".

Trzecim zawodnikiem, który dziś został zakontraktowany jest Adrian Rakowski. Doświadczony zawodnik ma za sobą 80 meczów rozegranych w najwyższej klasie rozgrywkowej. Niemal całą swą karierę środkowy pomocnik spędził w Zagłębiu Lubin. - Dziesięć lat spędzonych w Zagłębiu to kawał czasu, mam do tego miejsca, klubu ogromny sentyment. Cieszę się jednak, że spotka mnie coś nowego - nowy klub, nowe wyzwania. Podbeskidzie to świetna drużyna, poukładany klub z aspiracjami. Mam nadzieję, że sprostam oczekiwaniom i zrobimy fajny wynik - komentuje Rakowski.