Jak zaznaczył po spotkaniu w Legnicy szkoleniowiec Podbeskidzia, istotnym okazał się wstępny fragment gry. – Mecz ułożył się dla nas bardzo dobrze. Szybko strzeliliśmy bramkę i to ułożyło nam spotkanie. Potem musieliśmy zagrać mądrze i dobrze w obronie, aby utrzymać ten rezultat. Tak też się stało, a zawodnicy w pełni realizowali założenia taktyczne i cierpliwie czekali na kontry – skomentował Adam Nocoń.

W drugiej połowie „Górale” przypieczętowali wygraną kapitalnym trafieniem Łukasza Sierpiny. W niespełna kwadrans ekipa Miedzi nic w stanie zdziałać nie była. – Wygrywamy na ciężkim terenie. A mówiąc pół żartem, pół serio jesteśmy drużyną, która dobrze gra w deszczu – mówił z zadowoleniem trener kontynuujących znakomitą passę bielszczan.