Pierwszej porażki w sezonie doznała Kuźnia. Pogromcą zespołu z Ustronia okazał się Pasjonat Dankowice, wygrał 2:0. Co po meczu powiedzieli trenerzy? pasjonat_dankowice Mateusz Żebrowski (Kuźnia Ustroń): Dwa szybko zdobyte przez rywala gole ustawiły mecz. Próbowaliśmy gonić wynik, w pierwszej połowie Pasjonat mógł nas skarcić. Po przerwie udało nam się wypracować okazje bramkowe, ale nie wykorzystaliśmy ich. Mieliśmy przed tym spotkaniem swoje problemy, przede wszystkim z zestawieniem defensywy, która do tej pory stanowiła monolit. Nie chcę się jednak w ten sposób usprawiedliwiać. Pierwsza porażka w tym sezonie stała się faktem. Przytrafiła nam się mała zadyszka. Przed nami arcyważny mecz z Wisłą.

Artur Bieroński (Pasjonat Dankowice): Po ostatnich wpadkach w meczach wyjazdowych zdecydowałem się na zmianę ustawienia. Nowa taktyka zdała egzamin. Kluczem do sukcesu było także zaangażowanie zawodników. Zagraliśmy na zero z tyłu, to cieszy. Kuźnia dotąd nie przegrała, straciła tylko cztery gole. Przed przerwą prezentowaliśmy się bardzo dobrze, po zmianie stron gra się wyrównała.